01-11-2021, 21:14
W sierpniu dostrzegamy, jak ulotne są lata,
Lato toczy się w dół jak gwiazda na niebie,
Grona jarzębiny szkarłatnej płoną jasno ogniskami,
A wraz z wiatrem drżą liście smukłych osiek.
W sierpniu słońce świeci coraz niżej w oddali nad ziemią,
Rano rosa na polu zimniej błyszczy srebrem,
Pracowite pszczoły zbierały swój miód z kwiatów,
Tylko coraz bardziej niskie chmury unoszą się na niebie .
W sierpniu twoje czułe usta wydają się słodsze,
W godzinie, gdy magiczny wieczór wędruje po rwącej rzece, Miły
świerszcz cicho gra na skrzypcach pod werandą,
I bezgłośnie zapaliła się pierwsza gwiazda na niebie.
W sierpniu rozumiemy, że w zgiełku dzień po dniu,
lato pewnego dnia o poranku spotka się ze smutnym deszczem,
Aby złotowłosa jesień, potulnie zbliżająca się do progu,
dała nam nadzieję i zachowała miłość.
(Nikołaj Grenkow.)
Lato toczy się w dół jak gwiazda na niebie,
Grona jarzębiny szkarłatnej płoną jasno ogniskami,
A wraz z wiatrem drżą liście smukłych osiek.
W sierpniu słońce świeci coraz niżej w oddali nad ziemią,
Rano rosa na polu zimniej błyszczy srebrem,
Pracowite pszczoły zbierały swój miód z kwiatów,
Tylko coraz bardziej niskie chmury unoszą się na niebie .
W sierpniu twoje czułe usta wydają się słodsze,
W godzinie, gdy magiczny wieczór wędruje po rwącej rzece, Miły
świerszcz cicho gra na skrzypcach pod werandą,
I bezgłośnie zapaliła się pierwsza gwiazda na niebie.
W sierpniu rozumiemy, że w zgiełku dzień po dniu,
lato pewnego dnia o poranku spotka się ze smutnym deszczem,
Aby złotowłosa jesień, potulnie zbliżająca się do progu,
dała nam nadzieję i zachowała miłość.
(Nikołaj Grenkow.)