06-11-2021, 00:51
Zasada jest taka że kropkę stawia się wtedy gdy coś jest po kolei wyliczone, ponumerowane czyli powiedzmy czwarte, piąte, szóste itd. np w książce mamy Rozdział IX. czy Rozdział 9. (zasada dotyczy zarówno cyfr rzymskich jak i arabskich).
Natomiast jeżeli cyfra występuje w tekście i niczego w tym tekście nie numeruje, to tej kropki się nie stawia, np.: dzielnica IX ma swój urząd na ul. Smoczej.
Więc nie wiem dlaczego autor talii zastosował taki zabieg, że kropka występuje tylko na kilku kartach. Dziwne jest również to, że w jednej talii występują dwa rodzaje zapisu cyfry dziewięć: mamy IX buław i IX mieczy, ale VIIII kielichów. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że było dwóch autorów. Jest to talia historyczna, a jeżeli chodzi o takie talie to często zachowuje się tylko jeden egzemplarz, który jest dodatkowo niekompletny. Wtedy w oparciu o wygląd zachowanych kart dorysowywane są te brakujące. Są nawet talie, gdzie brakującą kartę podjęło się dorysować dwóch niezależnych autorów, i w obiegu mamy dwie różne wersje (np. zaginiona karta Diabła w talii VISCONTI-SFORZA). Czasami dorysowane później karty różnią się niewielkimi, ale zauważalnymi szczegółami, np. mają nieco inną barwę tła czy ramki. Więc może o to tu chodzi z tymi kropkami?
Natomiast jeżeli cyfra występuje w tekście i niczego w tym tekście nie numeruje, to tej kropki się nie stawia, np.: dzielnica IX ma swój urząd na ul. Smoczej.
Więc nie wiem dlaczego autor talii zastosował taki zabieg, że kropka występuje tylko na kilku kartach. Dziwne jest również to, że w jednej talii występują dwa rodzaje zapisu cyfry dziewięć: mamy IX buław i IX mieczy, ale VIIII kielichów. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że było dwóch autorów. Jest to talia historyczna, a jeżeli chodzi o takie talie to często zachowuje się tylko jeden egzemplarz, który jest dodatkowo niekompletny. Wtedy w oparciu o wygląd zachowanych kart dorysowywane są te brakujące. Są nawet talie, gdzie brakującą kartę podjęło się dorysować dwóch niezależnych autorów, i w obiegu mamy dwie różne wersje (np. zaginiona karta Diabła w talii VISCONTI-SFORZA). Czasami dorysowane później karty różnią się niewielkimi, ale zauważalnymi szczegółami, np. mają nieco inną barwę tła czy ramki. Więc może o to tu chodzi z tymi kropkami?