07-11-2013, 22:44
Artur napisał(a):Skąd zatem tabu użytkowania kart tarota 'po kimś'? Skąd biorą się przesądy związane z takimi taliami?
Mnie się wydaje, że cała masa tabu związanych z tarotem bierze się właśnie stąd, że - w przeciwieństwie do telewizorów czy ubrań - uważany jest za narzędzie w porozumiewaniu się z siłami nadprzyrodzonymi, czy co tam sobie kto uważa o tych kartach. W każdym razie w jakimś sensie odróżniamy narzędzie wróżbiarskie, które traktujemy jako sacrum, od przedmiotów ze sfery profanum, czyli codziennego użytku.
Ja osobiście nie mam nic przeciwko kartom używanym, sama mam jedną taką. Moje nastawienie wynika jednak z przekonania, że to nasz umysł jest pobudzany przez obrazy na kolorowych kartonikach, trochę jakby ktoś nam wyświetlał film. Jeśli ktoś jest jednak przekonany, że magia tkwi w kartach, rozumiem, że może czuć się niepewnie, posługując się narzędziem wróżbiarskim, które należało do kogoś innego (zwłaszcza, gdy nie wie, do kogo).
Tarot jest wyjątkowo intuicyjny, więc ważne jest nasze samopoczucie w czasie pracy z kartami. Jeśli źle się czujesz używając cudzych kart - lepiej ich nie używaj. Jeśli nie masz nieprzyjemnych odczuć - moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie, by ich używać.