22-12-2012, 23:23
Mireczko, zrobiłam sobie dzisiaj rano, zgodnie z tym co napisałś wyżej , mały senas wdzięczności. I oto, po b. cięzkim dniu, kiedy normalnie padała bym na twarz ze zmęczenia, siedzę sobie spokojnie, niezbyt zmęczona całodzienną przedświąteczną harówką, i zamiast walczyć, przez kolejny dzień, z depresją i lękami i bólem kręgosłupa, całkiem przyjemnie odpoczywam sobie i jestem, po prostu, przyjemnie zmęczona i zadowolona, z tego co zrobiłam. I zupełnie nie przejmuję się tym , czego nie zdążyłam zrobić. Czuję spokój i zadowolenie. Czyżby to był cudowny sposób na odnalezienie się w ... na odnalezienie się po prostu? Jakie to łatwe