12-12-2021, 22:08
Jestem zmęczony życiem.
Nie chcę.
Nie bądź zaniepokojony. Żartuję.
A jednak naprawdę jestem
zmęczony w czarnym ciele,
tym duchu, który nazywa się duszą.
Ciało ma wielką wadę:
Kiedy moja dusza była młoda,
Ciało stawało się bezużyteczne.
Dusza była rozdarta gdzieś na wyżynach,
a ciało było wściekłe: „Tak, uspokój się!”
Gdy dusza chciała latać,
ciało syczało: „Wybuchło. Uspokój się.
Przecież nie przeżyjesz dnia beze mnie.
No, może w niebiańskich światach
Wśród tych samych bezcielesnych”.
Larisa Miller.
Nie chcę.
Nie bądź zaniepokojony. Żartuję.
A jednak naprawdę jestem
zmęczony w czarnym ciele,
tym duchu, który nazywa się duszą.
Ciało ma wielką wadę:
Kiedy moja dusza była młoda,
Ciało stawało się bezużyteczne.
Dusza była rozdarta gdzieś na wyżynach,
a ciało było wściekłe: „Tak, uspokój się!”
Gdy dusza chciała latać,
ciało syczało: „Wybuchło. Uspokój się.
Przecież nie przeżyjesz dnia beze mnie.
No, może w niebiańskich światach
Wśród tych samych bezcielesnych”.
Larisa Miller.