14-12-2021, 17:20
Musial Boguslaw
...Dziad...
Czym sobie zasłużył na te szykany?
Skąd ta niesprawiedliwa pogarda?
Czy za to, że ma na sobie podarte łachmany!?
Że swym wyglądem przypomina kloszarda!?
Życie zamknęło przed nim salony
To prawda...na ubóstwa znalazł się progu
Nie ma rodziny, dzieci i żony
Nie obojętnym jest tylko już Bogu
Czym sobie zasłużył......?
Wciąż człowiecze ma w sobie wartości
Na los...który w puzzle mu się nie składa!
Ubrany w łachmany...lecz pełen godności
A my postrzegamy w nim tylko dziada!
Nie ten jest ubogi kto nie ma pieniędzy!
Lecz ten, co ma ich nadmiar i żyje w duchowej nędzy!
...Dziad...
Czym sobie zasłużył na te szykany?
Skąd ta niesprawiedliwa pogarda?
Czy za to, że ma na sobie podarte łachmany!?
Że swym wyglądem przypomina kloszarda!?
Życie zamknęło przed nim salony
To prawda...na ubóstwa znalazł się progu
Nie ma rodziny, dzieci i żony
Nie obojętnym jest tylko już Bogu
Czym sobie zasłużył......?
Wciąż człowiecze ma w sobie wartości
Na los...który w puzzle mu się nie składa!
Ubrany w łachmany...lecz pełen godności
A my postrzegamy w nim tylko dziada!
Nie ten jest ubogi kto nie ma pieniędzy!
Lecz ten, co ma ich nadmiar i żyje w duchowej nędzy!