[Tarofides]

Bez odwracania mamy
78 blasków + 78 cieni + 78 odwróconych, które mimo wszystko się zdarzają!

Ponieważ wszystkie odwrócone uważasz za niepozytywne, używając tylko kart prostych, masz więcej możliwości negatywnych w takim przypadku.

Ale te karty odwrócone nie występują tak często jak karty "negatywne" proste, więc to jest błędne rozumowanie. Poza tym nie wszystie odwrócone uważam za negatywne, jest kilka wyjątków

Na 3 kupki wychodzi mi mniej więcej po równo, 1/3 na minus, 1/3 takie neutralne i 1/3 bardzo pozytywnych

Tutaj tak samo, ponieważ trzeba jeszcze dodać jeden duży stos, jaki tworzą "cienie" tych kart, czyli 4/3 negatywnych i 2/3 pozostałych.

Tu cos nie rozumiem Czy dla ciebie cień i karta odwrócona, to 2 różne rzeczy bo dla mnie to jest to samo.

Podświadomość wymyka się prawom typowym dla logicznej świadomości, więc nie powinna mieć problemów ze zrozumieniem odwróconego obrazka. To umysł racjonalny będzie miał problem, ponieważ rozpocznie analizę " chmury na dole, ziemia na górze = bez sensu". Pracując z kartami w podświadomości mamy zakodowane ich obrazy. Wiemy jakie mają znaczenie. Odwrócenie karty jest sygnałem, że coś w tej energii się zmienia. Przykładowo obrazek na 4 Denarów sugeruje min. oszczędzanie, gromadzenie pieniędzy. Karta odwrócona może wskazać, że jest na odwrót, czyli nie ma oszczędności, pieniądze się "rozchodzą". Jeśli ktoś ma bujną wyobraźnię, to przy odwróceniu karty może dostrzec jak pieniądze wypadają, a człowieczek nie radzi sobie z ich utrzymaniem.

Przypomniało mi się, że podświadomość nie rozumie słowa NIE (chyba wiesz o tym), zatem prawdopodobnie tak samo jest z odwróconymi obrazkami. Jest więc (wg mnie) dokładnie odwrotnie Gosiu, to przy odwróconej karcie uruchamiasz analityczny umysł i wyobraźnie, bo podświadomość NIE rozumie takiego obrazka i nie mamy pomocy z jej strony.


Chciałem zakończyć fajną puentą, ale skoro ciągniesz temat dalej