05-01-2022, 22:32
https://static.wixstatic.com/media/bf430...f~mv2.webp
IWAZ to runa, która wskazuje mi sytuację, w której powinienem iść do przodu.
Zawsze widzę Cisowe Drzewo w IWAZ, ale nie tylko ze względu na mityczne połączenie z Drzewem Życia.
Kiedy myślę o IWAZ, myślę o spojrzeniu w dal i dostrzeżeniu czegoś, czego tylko krawędzie mogę dostrzec.
Dla mnie IWAZ polega na posiadaniu wiary w swój trening, swoją intuicję i coś poza sobą.
Dla mnie IWAZ to napięcie.
To uczucie, które rozpoznaję, przypadkowe wydarzenie w moim życiu.
IWAZ ostrzega jednak przed zbyt dużym napięciem.
Łucznicy, którzy mogą strzelać na duże odległości, wiedzą, że ich łuk nie może być naciągnięty zbyt ciasno ani zbyt luźno.
Tak samo jest z instrumentami smyczkowymi – przypominam sobie, kiedy byłam młoda i uczyłam się gry na skrzypcach, cenna lekcja napięcia.
Zbyt mocno naciągnięty i wszystko, na co liczysz, aby utrzymać się razem, zatrzaskuje się i musisz zacząć od nowa.
To dla mnie ważna lekcja.
Każdego dnia robię wszystko, co w mojej mocy, by występować, produkować, nadrabiać niekończącą się listę rzeczy do zrobienia. Jednakże, kiedy nie mam czasu, żeby się uwolnić i przestać naciskać, pękam, a moje ciało podejmuje decyzję, żebym zrobił sobie przerwę.
Wiem, że wielu też jest w tej sytuacji.
Dlatego tak ważna jest lekcja, jaką daje IWAZ – zaufanie.
Zaufaj procesowi. Ufaj, że to, czego nie zrobisz dzisiaj, nie zniszczy twojego postępu.
Zaufaj i oddychaj głęboko, nie przegap chwili wokół ciebie.
Minta Karlsson
https://www.needfirewellness.com/post/eiwaz
To są refleksje autorki na temat runy IWAZ
Warto wypracować sobie własne spojrzenie na Runy aby z pełnym zrozumieniem korzystać z ich mocy...
IWAZ to runa, która wskazuje mi sytuację, w której powinienem iść do przodu.
Zawsze widzę Cisowe Drzewo w IWAZ, ale nie tylko ze względu na mityczne połączenie z Drzewem Życia.
Kiedy myślę o IWAZ, myślę o spojrzeniu w dal i dostrzeżeniu czegoś, czego tylko krawędzie mogę dostrzec.
Dla mnie IWAZ polega na posiadaniu wiary w swój trening, swoją intuicję i coś poza sobą.
Dla mnie IWAZ to napięcie.
To uczucie, które rozpoznaję, przypadkowe wydarzenie w moim życiu.
IWAZ ostrzega jednak przed zbyt dużym napięciem.
Łucznicy, którzy mogą strzelać na duże odległości, wiedzą, że ich łuk nie może być naciągnięty zbyt ciasno ani zbyt luźno.
Tak samo jest z instrumentami smyczkowymi – przypominam sobie, kiedy byłam młoda i uczyłam się gry na skrzypcach, cenna lekcja napięcia.
Zbyt mocno naciągnięty i wszystko, na co liczysz, aby utrzymać się razem, zatrzaskuje się i musisz zacząć od nowa.
To dla mnie ważna lekcja.
Każdego dnia robię wszystko, co w mojej mocy, by występować, produkować, nadrabiać niekończącą się listę rzeczy do zrobienia. Jednakże, kiedy nie mam czasu, żeby się uwolnić i przestać naciskać, pękam, a moje ciało podejmuje decyzję, żebym zrobił sobie przerwę.
Wiem, że wielu też jest w tej sytuacji.
Dlatego tak ważna jest lekcja, jaką daje IWAZ – zaufanie.
Zaufaj procesowi. Ufaj, że to, czego nie zrobisz dzisiaj, nie zniszczy twojego postępu.
Zaufaj i oddychaj głęboko, nie przegap chwili wokół ciebie.
Minta Karlsson
https://www.needfirewellness.com/post/eiwaz
To są refleksje autorki na temat runy IWAZ
Warto wypracować sobie własne spojrzenie na Runy aby z pełnym zrozumieniem korzystać z ich mocy...