10-01-2022, 23:10
(10-01-2022, 08:07)Kama napisał(a): Ciekawa rzecz... Od 1 stycznia robiłam czytania noworoczne z tarota dla 4 osób i w każdym z tych czytań pojawiała się 2 denarów - dwukrotnie na pozycji nr 1 - "aura - dominująca energia roku", dwukrotnie na pozycji nr 2 "najważniejsze wyzwania".
Dla mnie z kolei pojawiła się ta sama karta jako aura na styczeń.
To może pokazywać, że obecny rok będzie czasem wyważania, kalkulowania potencjalnych zysków i strat, rokiem zmuszającym do uważnego postępowania w kwestiach finansowych i zawodowych, a być może także przysłowiowego zaciskania pasa. Zresztą już sam początek tego roku na to wskazuje: ludzie stanęli przed koniecznością odnalezienia się w tzw. "polskim ładzie", przeanalizowania różnych opcji i przekalkulowania, co i czy w ogóle im się opłaca... Do tego galopująca inflacja i drastyczne podwyżki. Ta dwójka denarów może pokazać nam w tym roku swoje drugie oblicze, mroczniejsze oblicze...
Co o tym sądzicie?
Myślę, że to ładnie pokazuje energię liczby 2. Zgadzam się z autorem tego artykułu, że takie skumulowanie liczb jak w 2022 nie zdarza się często i jest wręcz magiczne.
2 jest liczbą pasywną po 1 - liderze, energii męskiej. 2 jest żeńską energią, delikatną, a wręcz usłużną i podporządkowaną. Jakby ten rok miał kazać nam akceptować to co jest - życie w formie takiej jaką posiada, otoczenie, realia, jakbyśmy nie mogli nic zmienić, coś nas przerosło. Człowiek podporządkował sobie świat, a nagle pandemia pokazała, że natura rządzi i jesteśmy bezsilni.
2 to dyplomacja - zauważcie, że trwają rozmowy USA i Rosji w sprawie NATO. Europa jakby śpi... Taka niepewna, choć emocjonalna - taka właśnie jest liczba 2 w numerologii.
Dwójka to liczba miłości - w końcu para A więc 2022 to czas rodziny - pandemia szaleje, a zatem w tych domach skupiamy się, zamykamy, nie ma wyjścia. Ale nie każdy tak potrafi, bo nagle, gdy pojawiła się pandemia to wiele małżeństw i związków ogółem, rozpadło się. Dlaczego? Bo nie żyli razem, ale obok w pracy, poza domem. Gdy nagle na siłę niemal zamknięto ich w domach to nie dali rady wytrzymać ze sobą - klapki z oczu opadły. Czy tak nie jest? Nie umiemy zyć razem. Osobno tak, wracając do domów, ale 24 h razem? Niekoniecznie. 2 to liczba dużych emocji, nerwów, niepewności i... rozwodów. 2 numerologiczne często się rozwodzą.
I w końcu 1 to lider, a 2 - żołnierz do wykonywania rozkazów, który nie myśli, ale robi co mu każą. Potrzebuje uwagi, ciepła, czułości - czy nie tego teraz szukamy w skołatanych nerwach, szalejących depresjach gdy tracimy poczucie stabilizacji, pieniądze mają coraz mniejszą wartość bo o wiele mniej można za nie kupić, a co przyniesie przyszłość - może będzie jeszcze trudniej?
No i cechy negatywne liczby 2 w numerologii: nadmierne przywiązanie do przeszłości, pasywność, uległość, szybkie poddawanie się, zmienność, a także utopijność planów. Tak brzmi znajomo w świetle wydarzeń politycznych i tego co dzieje się na świecie.
Znając numerologię i znaczenie liczb można spodziewać się tego co autor artykuł powiedział - nie jestem zaskoczona. Nie znam się na astrologii, dopiero się uczę więc uwagi o znakach i koniunkcjach planet są ciekawe. Potwierdzam, że troszkę czuję się bezpieczna - może jako Panna? Mój mąż to Strzelec - też ma dobry okres i własnie dostał kolejny awans i podwyżkę, co mnie totalnie zaskoczyło w dobie pandemii gdy obawiałam się raczej strat. Patrząc na jego zarobki przecierałam oczy ze zdumienia...
Dla mnie 2022 będzie trudniejszy niż autor pisze. Taki chaotyczny, z depresjami, fobiami, lękami, jak pogubiona dziewczynka/kobietka, zalękniona. To rozstania w kręgu moich znajomych, trzęsienia ziemi w związkach - choć przecież 6 rok, sprzyjający rodzinie, ale potrójna 2 robi swoje. Raczej ta 6 każe myślec co dalej z rodziną, każe skupić się na tym, na posiadaniu dzieci, na przyszłości i to jest w negatywnym znaczeniu takie mącenie w głowach, natłok myśli gdy sami nie wiemy co uważać, co da przyszłość, czy ona będzie?
2 w Tarocie to dla mnie często: na dwoje babka wróżyła... No i tak może być w tym roku. Sytuacja na Ukrainie: będzie wojna czy nie? Europa śpi, taka zalękniona panienka. Ale chaos panuje i te: 222 to właśnie oddaje. Nasze fobie i leki. Coraz więcej samobójstw...