15-01-2022, 09:06
Czyli... "lekarzu, lecz się sam"
A poważnie: też zauważyłam to, o czym napisała LeCaro. Traktowałam to najpierw jako przejaw dużego dystansu do siebie i autoironii, co akurat bardzo cenię u ludzi (niewielu na ten dystans stać), ale w kontekście tego, co napisałeś o swoim życiu, to już brzmi inaczej...
A poważnie: też zauważyłam to, o czym napisała LeCaro. Traktowałam to najpierw jako przejaw dużego dystansu do siebie i autoironii, co akurat bardzo cenię u ludzi (niewielu na ten dystans stać), ale w kontekście tego, co napisałeś o swoim życiu, to już brzmi inaczej...