01-02-2022, 18:23
Polecam palenie świec i oczyszczanie energii. Osoby, które nas odwiedzają przynoszą ją ze sobą, a negatywna daje niefajne skutki. Dlatego postaraj się palić świece i kadziła dość często, najczęściej jak się da, a zwłaszcza gdy ktoś Was odwiedza i wyjdzie - nie tylko teściowa. Każdy z nas nosi w sobie energię i nie jesteśmy idealni, więc jej cząstki zostają w nas. I staraj się otworzyć okno po odwiedzinach gości - wypuść ich energię, bo po co ma z Wami być? Nieważna czy fajni czy mniej fajni goście - nie trzeba tego w domu ostawiać.
A poza tym polecam szereg zabiegów:
1. Posprzątaj w domu, wyrzuć niepotrzebne, zniszczone, nieużywane rzeczy, zrób wrażenie "przestrzeni" a na koniec umyj podłogi i otwórz okna. W ten sposób przewietrzysz dom, a to jest zalecane by wyleciała zła energia i byś zaprosiła coś nowego do siebie. Posprzątany dom, zwłaszcza kąty, meble, zakamarki to jak zaproszenie nowego, dobrego ducha.
2. Kup białą szałwię suszoną, za jej pomocą oczyść dom - zapal szałwię i poczekaj aż zagasi się nieco, jakby zaczęła dymić a dym ulatywac do góry. Wtedy idź zgodnie z ruchem wskazówek zegara i tak by dym dotarł wszędzie w każde miejsce, pomieszczenie, każdy pokój. Możesz coś mówić, np. że oczyszczasz wnętrze, że pozbywasz się tego co Wam przeszkadza, szkodzi, że wyrzucasz to od Was. Bądź spokojna, zrelaksowana, nie nerwowa, może wypij melisę wcześniej. Zapomnij o teściowej, problemach, wyłącz się na tyle na ile się da.
Możesz kupić Palo Santo - swięte drzewo, ono oczyszcza ze złej energii. Można poczytać o tym w sieci. Kosztuje ok. 20 - 30 zł.
3. Kup czarne świece. One dają ochronę, oczyszczenie, używa się ich do zrywania np. dawnych ślubów, karm. One oczyszczą też Was z żalu, smutku, tych niedobrych emocji.
Poczytaj tu:
Znaczenie czarnych świec i magiczne rytuały dla wiedźm (akademiaducha.pl)
4. I nie przejmuj się teściową, bo to Wasze życie. Jesteście dorośli. Robicie co chcecie, jak chcecie, w swoim domu, życiu, ponosicie tego konsekwencje. Ja też miałam trudne dzieciństwo, ale zamknęłam to. Bo to nie pomaga. Jeśli wspomina się, ma żal, to brama nie zamknie się, a to jak zapraszanie złych demonów.
Energia jest w Tobie. W każdym z nas. Również ta zła. Blokuj tę niewłaściwą, noś czerwone bransoletki, sznurki, oczyszczaj się, Nastek podał fajne propozycje z ziołami. A jeśli relacja z teściową jest toksyczna to może czas ją zamknąć lub spotykać się sporadycznie, np. na kawie na mieście? To przykre, ale ja z moim tatą nie mam obecnie kontaktu, bo nie był fair i uznałam, że więcej szkody niż pożytku z naszej znajomości. On nie zna nawet mojej młodszej córki, która niedawno się urodziła. Niestety, tak to bywa, że bliscy czasem najmocniej ranią, a jedyną obroną jest unikanie ataku, bo dlaczego mamy się samobiczować?
Dużo dobrego
A poza tym polecam szereg zabiegów:
1. Posprzątaj w domu, wyrzuć niepotrzebne, zniszczone, nieużywane rzeczy, zrób wrażenie "przestrzeni" a na koniec umyj podłogi i otwórz okna. W ten sposób przewietrzysz dom, a to jest zalecane by wyleciała zła energia i byś zaprosiła coś nowego do siebie. Posprzątany dom, zwłaszcza kąty, meble, zakamarki to jak zaproszenie nowego, dobrego ducha.
2. Kup białą szałwię suszoną, za jej pomocą oczyść dom - zapal szałwię i poczekaj aż zagasi się nieco, jakby zaczęła dymić a dym ulatywac do góry. Wtedy idź zgodnie z ruchem wskazówek zegara i tak by dym dotarł wszędzie w każde miejsce, pomieszczenie, każdy pokój. Możesz coś mówić, np. że oczyszczasz wnętrze, że pozbywasz się tego co Wam przeszkadza, szkodzi, że wyrzucasz to od Was. Bądź spokojna, zrelaksowana, nie nerwowa, może wypij melisę wcześniej. Zapomnij o teściowej, problemach, wyłącz się na tyle na ile się da.
Możesz kupić Palo Santo - swięte drzewo, ono oczyszcza ze złej energii. Można poczytać o tym w sieci. Kosztuje ok. 20 - 30 zł.
3. Kup czarne świece. One dają ochronę, oczyszczenie, używa się ich do zrywania np. dawnych ślubów, karm. One oczyszczą też Was z żalu, smutku, tych niedobrych emocji.
Poczytaj tu:
Znaczenie czarnych świec i magiczne rytuały dla wiedźm (akademiaducha.pl)
4. I nie przejmuj się teściową, bo to Wasze życie. Jesteście dorośli. Robicie co chcecie, jak chcecie, w swoim domu, życiu, ponosicie tego konsekwencje. Ja też miałam trudne dzieciństwo, ale zamknęłam to. Bo to nie pomaga. Jeśli wspomina się, ma żal, to brama nie zamknie się, a to jak zapraszanie złych demonów.
Energia jest w Tobie. W każdym z nas. Również ta zła. Blokuj tę niewłaściwą, noś czerwone bransoletki, sznurki, oczyszczaj się, Nastek podał fajne propozycje z ziołami. A jeśli relacja z teściową jest toksyczna to może czas ją zamknąć lub spotykać się sporadycznie, np. na kawie na mieście? To przykre, ale ja z moim tatą nie mam obecnie kontaktu, bo nie był fair i uznałam, że więcej szkody niż pożytku z naszej znajomości. On nie zna nawet mojej młodszej córki, która niedawno się urodziła. Niestety, tak to bywa, że bliscy czasem najmocniej ranią, a jedyną obroną jest unikanie ataku, bo dlaczego mamy się samobiczować?
Dużo dobrego