W ogóle Biblia to zbiór wielu tekstów spisanych w różnych okresach czasowych, a nie jednolity tekst, jak wielu sądzi.
Mnie dalej zadziwia, że w Egipcie potrafiono operować zaćmę, albo robić różne trepanacje czaszki...im bliżej naszych czasów tym tej wiedzy mieli mniej. Można przypuścić, że kiedyś żyła tam zaawansowana cywilizacja, ale upadła i wiedza powoli ginęła ze stulecia na stulecie.
Nie poznamy wielu zagadek historii. Ponieważ trzeba by rozsypać cała znaną nam historię i ułożyć ją na nowo, a raczej naukowcy i inne ,,mądre" głowy tego nie chcą. Choć i tak środowisko naukowe w końcu dopuszcza coraz więcej zmian. Już wiemy, że wikingowie byli w Ameryce przed Kolumbem.
Oni mieli te newsy z podań ustnych, mity, legendy, folklor, wszystko przekazywane drogą ustną i częściowo wypaczone. Ciekawe ile w Biblii jest nauki Jezusa, a ile ludzkich dopowiedzeń.
Mnie dalej zadziwia, że w Egipcie potrafiono operować zaćmę, albo robić różne trepanacje czaszki...im bliżej naszych czasów tym tej wiedzy mieli mniej. Można przypuścić, że kiedyś żyła tam zaawansowana cywilizacja, ale upadła i wiedza powoli ginęła ze stulecia na stulecie.
Nie poznamy wielu zagadek historii. Ponieważ trzeba by rozsypać cała znaną nam historię i ułożyć ją na nowo, a raczej naukowcy i inne ,,mądre" głowy tego nie chcą. Choć i tak środowisko naukowe w końcu dopuszcza coraz więcej zmian. Już wiemy, że wikingowie byli w Ameryce przed Kolumbem.
Oni mieli te newsy z podań ustnych, mity, legendy, folklor, wszystko przekazywane drogą ustną i częściowo wypaczone. Ciekawe ile w Biblii jest nauki Jezusa, a ile ludzkich dopowiedzeń.