W pierwszym śnie jest podobnie. Jest w ciemnym lesie. Coś go goni, on ucieka, sam jest przestraszonym zwierzęciem.
Ale znajduje gdzieś w umyśle bezpieczny przyczułek, zamyka się w nim. Odgradza się od wszystkiego czego się boi. Niby próbuje go dojrzeć z okna, ale z jego bezpiecznej pozycji to niemożliwe.
Teraz można by było dalej interpretować, ale jesteś pewna, że to diament? Może to rubin?
W chatce paliła się świeca, w ezoteryce zapalamy ją dla ochrony. Kamień szlachetny również jest dobrym znakiem.
Hmm, w sumie ciekawy ten symbol, on chyba zmienia znaczenie snu. Według Neopogan jest on uznawany za zasadę ,,cokolwiek zrobisz wróci do Cb z potrójna siłą". Zasada trójpowrotu.
Tak jakby coś komuś zrobił, a teraz bał się konsekwencji. Mówisz, że ma jakieś moce. Czy on komuś coś zrobił? Może się wkurzył i złorzeczył komuś, próbował komuś zaszkodzić swoimi mocami? A teraz to coś, ta energia którą wysłał chce wrócić. Narazie jest pod ochroną, bezpieczny w domku przy świecy, nic nie ma do niego dostępu, narazie...
Dowiedz się, czy coś przeskrobał.
Ale znajduje gdzieś w umyśle bezpieczny przyczułek, zamyka się w nim. Odgradza się od wszystkiego czego się boi. Niby próbuje go dojrzeć z okna, ale z jego bezpiecznej pozycji to niemożliwe.
Teraz można by było dalej interpretować, ale jesteś pewna, że to diament? Może to rubin?
W chatce paliła się świeca, w ezoteryce zapalamy ją dla ochrony. Kamień szlachetny również jest dobrym znakiem.
Hmm, w sumie ciekawy ten symbol, on chyba zmienia znaczenie snu. Według Neopogan jest on uznawany za zasadę ,,cokolwiek zrobisz wróci do Cb z potrójna siłą". Zasada trójpowrotu.
Tak jakby coś komuś zrobił, a teraz bał się konsekwencji. Mówisz, że ma jakieś moce. Czy on komuś coś zrobił? Może się wkurzył i złorzeczył komuś, próbował komuś zaszkodzić swoimi mocami? A teraz to coś, ta energia którą wysłał chce wrócić. Narazie jest pod ochroną, bezpieczny w domku przy świecy, nic nie ma do niego dostępu, narazie...
Dowiedz się, czy coś przeskrobał.