Ja wykonywałem takie fajne ćwiczenia, gdzie widziałem pomiędzy dłońmi nic, taką energię jakby.
I ćwiczyłem praktycznie w parku. Łatwiej było zobaczyć coś przy kobietach niż przy mężczyznach.
Widziałem czasem falujące energie, a czasem nic. Raz tylko przez moment udało mi się zobaczyć jakby otoczkę, choć nwm ile widziałem, a ile chciałem zobaczyć. Oczywiście z racji bycia początkującym nie widziałem żadnych kolorów.
I ćwiczyłem praktycznie w parku. Łatwiej było zobaczyć coś przy kobietach niż przy mężczyznach.
Widziałem czasem falujące energie, a czasem nic. Raz tylko przez moment udało mi się zobaczyć jakby otoczkę, choć nwm ile widziałem, a ile chciałem zobaczyć. Oczywiście z racji bycia początkującym nie widziałem żadnych kolorów.