30-03-2022, 09:25
Khajuraho to niewielka miejscowość położona w indyjskim stanie Madhya Pradesh, słynąca ze wspaniałego, średniowiecznego kompleksu świątyń, którego największą ozdobę stanowią niezwykle liczne rzeźby, pokrywające niekiedy całe ściany budowli.
Swoją sławę Khajuraho zawdzięcza przede wszystkim rzeźbom erotycznym, stanowiącym 10 proc. wszystkich posągów kompleksu.
Kompleks Khajuraho
Przybytki w kompleksie Khajuraho poświęcone są wielu różnym bóstwom, m.in. Śiwie, Wisznu oraz Kali.
Warto wspomnieć, iż łączą one w sobie elementy dwóch religii, hinduizmu oraz dźinizmu.
Ta niezwykła cecha świadczyć może o tolerancji i szacunku, którym wyznawcy darzyli siebie nawzajem.
Obecnie na terenie Khajuraho znajduje się 25 zabytków.
Do najsłynniejszych należą Lakszmana, Wiśwanatha oraz okazała Kandarija Mahadewa, zawierająca aż 870 rzeźb.
Większość świątyń wchodzących w skład kompleksu wybudowano w latach 950 – 1050, gdy miasto leżało na terenie państwa dynastii Ćandelów.
Kompleks położony był około 2 km od Mahoby, ówczesnej stolicy.
Kolejni władcy wznosili na wybranym przez poprzedników terenie coraz to nowsze budowle.
Sytuacja uległa zmianie po opanowaniu kraju przez Sułtanat Delhi w XIII wieku.
Muzułmanie nie tolerowali innych religii, niejednokrotnie burząc lub profanując miejsca kultu.
W trosce o świątynie oraz własne życie, mieszkańcy opuścili Khajuraho.
Około 50 przybytków uległo zniszczeniu.
Przez kolejne stulecia wokół podupadających budowli wzrastała gęsta dżungla, a miasto zostało nieomal zapomniane.
Jedynie nieliczni jogini przebywali w dawnych miejscach kultu.
Świątynie Khajuraho ponownie otwarły swe drzwi dla setek odwiedzających dopiero w latach 30. XIX wieku, gdy zwiedził i rozpropagował je brytyjski oficer T.S. Burt.
W 1986 roku kompleks wpisany został na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Świątynie codzienności
Chociaż świątynie same w sobie stanowią niezwykłe dzieła architektoniczne, nie bez powodu rozpoznawalność zawdzięczają ogromnej ilości pięknych, misternie wykonanych posągów, zdobiących zewnętrzne i wewnętrzne ściany wielu budowli.
Tematem sztuki sakralnej stali się bogowie, stworzenia mityczne, zwierzęta oraz ludzie wszystkich warstw społecznych.
Celem, który przyświecał zapewne rzeźbiarzom, było jak najpełniejsze oddanie świata oraz ludzkiego życia.
Budowle otaczają więc sceny walk, szkolnej nauki i sądowych rozpraw.
Postaci pracują, bawią się, modlą, wykonują obowiązki domowe.
Artyści pochylili się nawet nad czynnościami tak prozaicznymi, jak drapanie pleców czy wyciąganie wbitej drzazgi.
Zgodnie z zasadami tantryzmu, popularnego w czasach Ćandelów prądu religijnego, w przestrzeni sakralnej zachować należało równowagę między męskością a żeńskością.
Rzeczywiście, zmysłowe postaci kobiece wydają się dumne i świadome swego piękna.
Przedstawiono je w bardzo wielu sytuacjach, np. podczas nakładania makijażu, malowania, tańca, zabawy czy oddawania się uciechom cielesnym, z których one także czerpią przyjemność.
Rzeźbiona kamasutra
Mimo wielości przedstawionych sytuacji, swoją sławę Khajuraho zawdzięcza przede wszystkim rzeźbom erotycznym, stanowiącym 10 proc. wszystkich posągów kompleksu.
Są one bardzo różne, przedstawiając zmienną ilość postaci, zadziwiająco wiele pozycji seksualnych, a nawet akt zoofilii, zmuszający pobliską figurę kobiety do zasłonięcia oczu.
To właśnie te dzieła rokrocznie przyciągają do kompleksu rzesze turystów.
Choć osobom wywodzącym się z europejskiego kręgu kulturowego poruszenie podobnej tematyki na terenie obiektów sakralnych może wydawać się gorszące, średniowieczni mieszkańcy Indii postrzegali seks zaledwie jako element codzienności.
Uznawali go za jedną z wielu płaszczyzn ludzkiej egzystencji, niejednokrotnie nadając mu także religijny wymiar – jako źródło rozkoszy oraz akt stworzenia.
Był to więc motyw jak najbardziej pasujący do wystroju świątyń celebrujących życie.
Istnieją jednak także inne interpretacje niezwykłych scen, sugerujące ich funkcję ochronną, głęboką symbolikę lub wystawienie pielgrzymów na próbę poprzez poddanie ich pokusie.
Mimo upływu wieków przywołane sceny nie tracą na aktualności, a same świątynie są świadectwem codzienności uniwersalnej dla wszystkich epok i narodów.
źródło
https://www.youtube.com/watch?v=3lxsLwfHtlA&t=1s
https://www.youtube.com/watch?v=coBxdcOyl4w&t=3s