29-01-2011, 21:39
Dam ci ścieżkę w bezdrożach zamyśleń,
Srebro brzasku, smak mgły, kolor rosy,
Szelest myśli, chłód trawy o świcie,
Ciepło wiatru ci wplączę we włosy,
Dam ci zapach i dotyk wieczora,
Podróż w bezsen daleką i bliską,
Oddech nocy i ciszę jeziora,
Tylko nie mów, że masz już to wszystko.
Dam ci spektakl motyli tańczących,
To w zieleni, to w głębi błękitu,
Płomień świecy płochliwy i drżący,
Dam sukienkę z nut wiatru uszytą,
Miękkie ciepło promieni księżyca,
Kroki nocy obutej w aksamit,
Leśny szałas, gdzie śpi tajemnica -
Może kiedyś ją razem poznamy?
Dam ci temat do czułych rozmyślań,
Powód westchnień tajemnych i tkliwych,
Łódź podniebną i cichą jej przystań,
I jej powrót do kei szczęśliwy,
Może pejzaż obłoków na niebie,
Który wiosna dla ciebie maluje,
A ty daj mi... doprawdy sam nie wiem -
Daj mi odczuć, że czujesz, co czuję.
Bocian Cezary
Srebro brzasku, smak mgły, kolor rosy,
Szelest myśli, chłód trawy o świcie,
Ciepło wiatru ci wplączę we włosy,
Dam ci zapach i dotyk wieczora,
Podróż w bezsen daleką i bliską,
Oddech nocy i ciszę jeziora,
Tylko nie mów, że masz już to wszystko.
Dam ci spektakl motyli tańczących,
To w zieleni, to w głębi błękitu,
Płomień świecy płochliwy i drżący,
Dam sukienkę z nut wiatru uszytą,
Miękkie ciepło promieni księżyca,
Kroki nocy obutej w aksamit,
Leśny szałas, gdzie śpi tajemnica -
Może kiedyś ją razem poznamy?
Dam ci temat do czułych rozmyślań,
Powód westchnień tajemnych i tkliwych,
Łódź podniebną i cichą jej przystań,
I jej powrót do kei szczęśliwy,
Może pejzaż obłoków na niebie,
Który wiosna dla ciebie maluje,
A ty daj mi... doprawdy sam nie wiem -
Daj mi odczuć, że czujesz, co czuję.
Bocian Cezary