28-04-2022, 23:25
Z pewnością USA miało wywiad i wiedzę co do możliwości Rosji jeśli chodzi o zbrojenie. Myślę, że tak naprawdę Biden chciał mieć sukces, bo jednak początek jego kadencji nie był tak dobry jakby chciał, wydawał się trochę "miękkim" prezydentem, takim dziadziem, który przysypia wręcz i był atakowany przez poprzednika i wogóle część społeczeństwa. Dlatego angażowanie się w sytuację na Ukrainie to pokazanie siły i USA i jego przywódcy i wpływów w Europie. To jest niestety smutna prawda, że bez USA Europa nie poradzi sobie w czasie konfliktu z Rosją, bo jest zbyt podzielona.
Biden jest teraz prezydentem czasu tej wojny, trochę oczekiwania sa duże co do niego, ale nie będzie chyba nowym Reaganem, który był wielkim krytykiem komunizmu, co dla nas Polaków i nie tylko było tak ważne i doceniane, bo przecież za to m.in. tak był i jest popularny i lubiany w naszym kraju. Ale interes Bidena to głównie fakt by nie dopuścić do straty interesów w Azji, dlatego Rosji nie odpuści. To walka mocarstw i jest prawda w tym, że w Ukrainie walczy USA i reszta "małej obecnie i skłóconej" Europy przeciwko Rosji - jakkolwiek to brzmi.
Jest też prawdą to, co powiedział Sikorski, choć nie lubię go osobiście , że A. duda został zaproszony przez Bidena na spotkanie największych przywódców za to, że zawetował Lex TVN, bo takie mógł dostać słowo od USA. Troche Polska jest z doskoku przy tym stole gdzie leżą karty ws. Ukrainy, daleko po W. Brytanii czy Francji, a to szkoda, bo graniczymy i z Rosja i z ukrainą więc powinniśmy mieć sporo więcej do powiedzenia. Myśle,że nie mamy ze względu na niedawną politykę PiS i wręcz agresję do UE, potyczki z Turowem czy inne działania oceniane jako łamiące suwerenność. No i spółkę z Węgrami. Teraz wiele zyskujemy choćby tym, że dajemy po nosie Niemcom, ale to też kwestia tego, że UE jest coraz słabsza słabością krajów, które były w niej liderami. Postawa Niemiec i fakt, że dziś Polska daje jej pstryczka w nos i do Kijowa nie jedzie niemiecki prezydent to nie tylko decyzja Zelenskiego. Niemieckie media piszą, że Polska nie zablokowała tego, a wręcz była zadowolona z takiego stanu rzeczy, dając do zrozumienia, że siła Niemic maleje, a "historyczna odpowiedzialaność za Europę" ze słynnego, spisanego dokumentu to mit i Niemcy to cały czas zdrajscy, a zyskuje na tym Polska. Ale Polska niestety "obudziła" się na chwilę, gdy Kaczyński z Morawieckim jechali jako pierwsi do Kijowa "niby" jako przedstawiciele unijni, a potem jednak wrócili do retoryki krytykowania UE i pretensji. Szkoda, bo gdybyśmy jednak chcieli być bardziej proeuropejscy to stalibyśmy się ważnym graczem w tej części Europy, a sojusz państw bałtyckich pod przewodnictwem Polski dałby mocna pozycję w UE. Ale to bez francuskiej niedoszłej pani prezydent i węgierskiego ochotnika do płacenia rublami za gaz. I może jeszcze Ziobry, który chce wstrzymać składkę do UE i ogólnie działa na jej szkodę i naszą szkodę, a brak likwidacji Izby Dyscyplinarnej to największa porazka.
Co do Rosji to myślę, że tylko Ukraina mogła i może ją pokonać, ponieważ do tej wojny jest gotowa od 2014 r. i w sumie od tamtego czasu w Donbasie trwa cały czas wojna. Więc Ukraińcy - kobiety i mężczyźni są i byli gotowi na wojnę i są mocni psychicznie. To jest zadziwiające, bo mam relację mojego znajomego dziennikarza, który wrócił z Ukrainy i powiedział, że to, co widac w TV to tylko część tragedii. Ciała ludzi leżą na ulicach wiele dni, gniją, śmierdzą, jedzą je psy, bezpańskie psy, bo wiele osób zostawia je gdy ucieka, zresztą wiele ginie, zawierzęta są po prostu głodne, a sytuacja jest tragiczna, ale Ukraińcy są tak silni psychicznie, że wracaja do życia, chowają ciała, gotują na ulicach, na jakiś prowizorycznych paleniskach, sprzątają domy lub to co po nich zostało, chcą sadzić, siać, bo jest wiosna, wracają do życia po truamie wojny, gwałów. Normalna kobieta w Polsce np. czy w innym kraju po brutalnym gwałcie dochodziłaby długo do siebie, a Ukrainki podnoszą się, żyją dalej. Opowiadała mu jedna z nich jak żołnierz rosyjski ją gwałcił wiele godzin w piwnicy, nie chciało jej się żyć ale ma dziecko małe i musi. Powiedziałą, że czeka by to zostało spisane, by winni odpowiedzieli za zbrodnie, że czeka na męża, który walczy i on ją pomści -jakkolwiek to brzmi, ale świadczy o ogromnej sile tych kobiet. Myślę, że ten naród chce żyć i przetrwa wiele by wyrwać się ze szponów Rosji, ale musiał to udowodnić na początku wojny nim Europa zrozumiała, że można rękoma Ukraińców pokonać Rosję i uciszyć na lata wysyłając coś więcej niż 5 tys. niemieckich hełmów.
Biden jest teraz prezydentem czasu tej wojny, trochę oczekiwania sa duże co do niego, ale nie będzie chyba nowym Reaganem, który był wielkim krytykiem komunizmu, co dla nas Polaków i nie tylko było tak ważne i doceniane, bo przecież za to m.in. tak był i jest popularny i lubiany w naszym kraju. Ale interes Bidena to głównie fakt by nie dopuścić do straty interesów w Azji, dlatego Rosji nie odpuści. To walka mocarstw i jest prawda w tym, że w Ukrainie walczy USA i reszta "małej obecnie i skłóconej" Europy przeciwko Rosji - jakkolwiek to brzmi.
Jest też prawdą to, co powiedział Sikorski, choć nie lubię go osobiście , że A. duda został zaproszony przez Bidena na spotkanie największych przywódców za to, że zawetował Lex TVN, bo takie mógł dostać słowo od USA. Troche Polska jest z doskoku przy tym stole gdzie leżą karty ws. Ukrainy, daleko po W. Brytanii czy Francji, a to szkoda, bo graniczymy i z Rosja i z ukrainą więc powinniśmy mieć sporo więcej do powiedzenia. Myśle,że nie mamy ze względu na niedawną politykę PiS i wręcz agresję do UE, potyczki z Turowem czy inne działania oceniane jako łamiące suwerenność. No i spółkę z Węgrami. Teraz wiele zyskujemy choćby tym, że dajemy po nosie Niemcom, ale to też kwestia tego, że UE jest coraz słabsza słabością krajów, które były w niej liderami. Postawa Niemiec i fakt, że dziś Polska daje jej pstryczka w nos i do Kijowa nie jedzie niemiecki prezydent to nie tylko decyzja Zelenskiego. Niemieckie media piszą, że Polska nie zablokowała tego, a wręcz była zadowolona z takiego stanu rzeczy, dając do zrozumienia, że siła Niemic maleje, a "historyczna odpowiedzialaność za Europę" ze słynnego, spisanego dokumentu to mit i Niemcy to cały czas zdrajscy, a zyskuje na tym Polska. Ale Polska niestety "obudziła" się na chwilę, gdy Kaczyński z Morawieckim jechali jako pierwsi do Kijowa "niby" jako przedstawiciele unijni, a potem jednak wrócili do retoryki krytykowania UE i pretensji. Szkoda, bo gdybyśmy jednak chcieli być bardziej proeuropejscy to stalibyśmy się ważnym graczem w tej części Europy, a sojusz państw bałtyckich pod przewodnictwem Polski dałby mocna pozycję w UE. Ale to bez francuskiej niedoszłej pani prezydent i węgierskiego ochotnika do płacenia rublami za gaz. I może jeszcze Ziobry, który chce wstrzymać składkę do UE i ogólnie działa na jej szkodę i naszą szkodę, a brak likwidacji Izby Dyscyplinarnej to największa porazka.
Co do Rosji to myślę, że tylko Ukraina mogła i może ją pokonać, ponieważ do tej wojny jest gotowa od 2014 r. i w sumie od tamtego czasu w Donbasie trwa cały czas wojna. Więc Ukraińcy - kobiety i mężczyźni są i byli gotowi na wojnę i są mocni psychicznie. To jest zadziwiające, bo mam relację mojego znajomego dziennikarza, który wrócił z Ukrainy i powiedział, że to, co widac w TV to tylko część tragedii. Ciała ludzi leżą na ulicach wiele dni, gniją, śmierdzą, jedzą je psy, bezpańskie psy, bo wiele osób zostawia je gdy ucieka, zresztą wiele ginie, zawierzęta są po prostu głodne, a sytuacja jest tragiczna, ale Ukraińcy są tak silni psychicznie, że wracaja do życia, chowają ciała, gotują na ulicach, na jakiś prowizorycznych paleniskach, sprzątają domy lub to co po nich zostało, chcą sadzić, siać, bo jest wiosna, wracają do życia po truamie wojny, gwałów. Normalna kobieta w Polsce np. czy w innym kraju po brutalnym gwałcie dochodziłaby długo do siebie, a Ukrainki podnoszą się, żyją dalej. Opowiadała mu jedna z nich jak żołnierz rosyjski ją gwałcił wiele godzin w piwnicy, nie chciało jej się żyć ale ma dziecko małe i musi. Powiedziałą, że czeka by to zostało spisane, by winni odpowiedzieli za zbrodnie, że czeka na męża, który walczy i on ją pomści -jakkolwiek to brzmi, ale świadczy o ogromnej sile tych kobiet. Myślę, że ten naród chce żyć i przetrwa wiele by wyrwać się ze szponów Rosji, ale musiał to udowodnić na początku wojny nim Europa zrozumiała, że można rękoma Ukraińców pokonać Rosję i uciszyć na lata wysyłając coś więcej niż 5 tys. niemieckich hełmów.