[Zafina]

Bardzo dziękuję za obszerną numerologię Ogrom pracy w to wkładasz, jestem pod wrażeniem. Teraz zakasuję rękawy i zabieram się do weryfikacji. 

A Zatem Zafino silna kobieta z Ciebie  Nieco zagubiona obecnie, emocjonalna, ale też energiczna. Ta energia u Ciebie może realizować się pozytywnie i Ty możesz spełniać się jako jedynka numerologiczna lub też spalać. Musisz uważać bo nie zamieniać się w narcyza i egocentryka i żeby nie popadać w pedantyczność. 
 Realizuję się na oba podane sposoby, spełniam, ale często przeceniam własne siły i zaczyna mi ich brakować. 
Lubisz porządek przywódcy i masz do tego predyspozycje żeby w naturalny sposób przewodzić czy to w rodzinie czy w jakiejkolwiek innej grupie. Jesteś osobą pomysłową, która sama często wychodzi z inicjatywą i niestety masz skłonność do narcyzmu. Również masz takie poczucie wyjątkowości i oryginalności i uważasz że jesteś osobą nieprzeciętną i mocno skupiasz się na rozwoju osobistym. O ile to drugie nie jest niczym złym, to z tym przekonaniem, że jesteś kimś wyjątkowym trzeba uważać żeby nie przesadzić. 
Przywódca to moje drugie imię. W końcu kto lepiej coś zrobi jak nie ja? No fakt, szczególnie w pracy. Zdominowałam ostatnimi czasy cały zespół, nawet naszego kierownika, który pracuje od niedawna. Podważyłam chyba wszystkie decyzje i zapewnienia wyższego kierownictwa, a mój kierownik bidulek bał się mi postawić, bo chyba wyznawał zasadę, ze doświadczonym pracownikom się nie wchodzi w drogę.
Zrobiłam małą modyfikację w naszej pracy (sama będąc jej ogniwem) i teraz mamy efekty: mniejszy nakład pracy, a większa efektywność. No nie powiem, że nie chodziłam z pawim piórkiem w tyłku. Chociaż nikt nie ma mi za złe, bo kto by się obraził za więcej luzu w pracy?  

Masz rozwinięty umysł, natomiast brakuje Ci czasami pokory w niektórych momentach i masz tendencję do przekonania o własnej nieomylności. W gorszych momentach ta duża ambicja staje się problemem, który powoduje, że jakby w środku, w emocjach spadasz z góry na sam dół i masz problemy z akceptacją siebie samej. Żyjesz w taki sposób, że uwielbiasz czuć się spełniona, zrealizowana, lubisz wyznaczyć sobie cele i realizować je. Ważne są dla ciebie bliscy rodzina i z praca. Ponieważ jedynka jest u Ciebie z wibracji 4 i 6 to Ty od dzieciństwa masz wpojone wartości rodzinne i ogromny szacunek do pracy, również tej takiej ciężkiej i fizycznej, której nie boisz się. Jesteś bardzo silną osobą również psychicznie i masz predyspozycje również by cieszyć się dobrym zdrowiem.
Dużo analizuję zanim się czegoś podejmę i bardzo ważę ryzyko. Faktycznie wpadam w pułapkę, że wydaje mi się, ze przewidziałam wszystko i wiem najlepiej jak pokieruję życiowymi decyzjami. Zawsze kieruję się dobrem swoim i najbliższych, zawsze mam dobre chęci, ale wiadomo czym piekło jest wybrukowane. Niestety staję się często w tych decyzjach bardzo apodyktyczna. Ze zdrowiem niestety mam problemy od urodzenia, a nawet przed.

I teraz tak: do 2014 roku znajdowałaś się w cyklu formującym o wibracji 9. Odnosi się to do okresu Twojego dzieciństwa i czasu kiedy kształtowała są Twoja wrażliwość, empatia i sposób postrzegania świata. Doświadczenia z dzieciństwa rozbudziły w Tobie chęć poznawania świata, zainteresowanie ludzi i ich problemami. Pochodzisz w domu, w którym ważne było zaangażowanie społeczne i pomoc innym i oddanie się pracy zawodowej. Czyli rodzice jakby od małego wpajali Ci, że trzeba ciężko pracować. W tym też, jednak mógł być problem, ponieważ osoby które mają 9 w cyklu formującym to czasami wychodzą z domów w których były dobre słowa, opieka rodziców, czułość, ale bardzo często jest wręcz przeciwnie - może się zdarzyć że, np. jeden z rodziców rzadko bywał w domu i Ty czuwałaś taki niedostatek jego miłości i obecności, a nawet mogłaś czuć się troszeczkę porzucona. Więc nie do końca też odnajdywałaś swoje własne miejsce w tej hierarchii rodzinnej, pomimo tego że rodzice przekazali Ci ogólnie ten system wartości i zamiłowanie - to do pracy czy to wartości rodzinnych. Pamiętam w dzieciństwie chciałam zostać pielęgniarką w szpitalu dziecięcym, albo psychologiem dziecięcym. Chciałam pomagać, chciałam się spełniać w roli pomocy dla innych ludzi. Niestety dorastałam w patologicznym domu gdzie był alkohol. Żeby przetrwać musiałam dorosąć szybko, za szybko.

Jako dziecko byłaś marzycielką, dość wrażliwą osobą i przeżyłaś też spory zawód miłosny czy też zerwanie przyjaźni - to odbyło się w okresie właśnie takiego wchodzenia w dorosłość, czyli te przyjaźnie, te związki zawierane w tym czasie nie przetrwały i nie przetrwają do końca życia. 
Przeżyłam zerwanie przyjaźni z przyjaciółką, wtedy myślałam, że przyjaciółką. Z tamtych czasów przetrwała mi jedna znajomość. Moja psiapsi ze szkolnej ławki.  

Obecnie od 2016 roku jesteś w cyklu produktywnym o wibracji 3 z podliczby 12. Więc przy tej jedynce, którą jesteś mogłoby się wydawać, że to jest szczęśliwa liczba, bo trójka jest taką liczbą dosyć szczęśliwą, ale u Ciebie daje trudne doświadczenia, jakieś smutki, trudności w ocenie sytuacji z ludźmi i niezbyt dobrą sytuację finansową. Na pewno chciałabyś żeby było lepie, więc tutaj ambicje Twoje nie pokrywają się z rzeczywistością.
W pracy raczej z ludźmi jest nieźle. Wiadomo, w zespole nie sypie się brokat i nie latają serduszka w powietrzu, ale sytuacja jest poprawna. Sytuację finansową określam jako dobrą. W 2016 właśnie miałam przełom na lepsze.

Twoim problemem jest też to, że jesteś zależna od kogoś w tym życiu, czyli masz bardzo silne poczucie indywidualności i predyspozycje do tego żeby przewozić innym osobom, ale Twoje życie potoczyło się w taki sposób, że skupiasz się w tym momencie na ciężkiej pracy i na rodzinie i nie czujesz się do końca spełniona. Wymagasz dużo, stawiać sobie wysoko poprzeczkę, dlatego też jest ten smutek teraz obecnie w Twoim życiu.
Właściwie teraz - od 2022 roku zaczyna być lepszy czas, ponieważ wchodzisz w pierwszy punkt zwrotny i tam jest wibracja liczb 3/12/21. Czyli mamy tutaj po tej dosyć pechowej trójce z podliczby 12 dobrą liczbę 21, która daje ci sukces, radość, szczęście, spełnienie jeśli chodzi o taką pracę artystyczną, literacką, zdobywanie wiedzy i rozwój osobisty. Bo masz też pewien talent, ale jesteś troszeczkę rozchwiana emocjonalnie i bardzo mocno obciążona rodzinnymi zobowiązaniami, czyli jakby jesteś tutaj osobą, która podejmuje najważniejsze decyzje w rodzinie, jesteś typem lidera, bo też przyszłaś po to tutaj żeby realizować się jako ten lider. Natomiast jednocześnie jest to również Twoim utrudnieniem, ponieważ w drodze życia masz niedobrą liczbę 19, która oznacza karmę wolności. Czyli te obowiązki ciążą Ci troszeczkę i powodują takie rozchwianie w emocjach i przetłoczenie. Szukasz odskoczni w twórczości, lubisz podróże, zmiany, ewolucje i trochę ci tego brakuje na co dzień. 
Obecnie skupiona jestem na pracy i oszczędzaniu na przyszłość. W zasadzie to mój cel na najbliższe lata. Mam wrażenie, że przez to życie mi ucieka przez palce. Staram się więcej czasu poświęcać pasjom i szukać bardziej profesjonalnego przewodnictwa w zdobywaniu praktyki i wiedzy. Niestety, koliduje mi to z pracą i kręcę się w kółko jak pogodzić jedno z drugim. Odpuścić pieniądze i plany na przyszłość czy iść za swoimi pragnieniami? Może to moja karma, o której mówiłaś. Cały czas wybieram pomiędzy odpowiedzialnością i poczuciem powinności, a pragnieniem wprowadzenia trochę koloru do mojego życia.  Dagmara.S    mi wróżyła wcześniej zadania karmiczne na obecne wcielenie. Ona stwierdziła, że moje zadanie to opieka nad innymi. To by się nawet potwierdzało, z Twoją numerologią, że poświęcę swoją wolność na rzecz innych.

Masz predyspozycje żeby robić coś na dużą skalę, prowadzić np. własną działalność, ale obecnie czas temu nie sprzyja, bo pochłonięta jesteś mocno rodziną. Nawet jeśli coś robisz to masz też inne obowiązki. Lepszy czas na to będzie od 2031 roku, kiedy wejdziesz w drugi punkt zwrotny o wibracji 1. Ale niestety znów jest to jedynka z karmiczną liczbą 19, czyli znów będzie tutaj ta zależność od kogoś i trochę będziesz ograniczona, czyli chcąc zrobić coś na dużą skalę będziesz czuła, że co próbujesz to nie wychodzi. 
Raczej zostanę na etacie. Chociaż kto wie....?

Co dalej w Twoim życiu?
3 punkt zwrotny zaczyna się w 2040 roku i to będzie karma pracy, bo masz tutaj 4/13. Czyli narobiłaś sobie w którymś poprzednim wcieleniu długów, ponieważ nie pracowałaś jak należy i teraz trzeba będzie to w przyszłości odrobić ciężką, mozolną pracą, niezbyt dobrze wynagradzaną lub nie będziesz za nią doceniana. Natomiast fakt, że  jesteś jedynką z podwibracji 4 i 6 powoduje, że u Ciebie ta praca nie jest utrudnieniem aż takim, ponieważ  masz tą siłę fizyczną i psychiczną, jesteś bardzo silna, wytrwała, jesteś taką kobietą-tytanem troszeczkę. Zamkniętą trochę w czterech ścianach w tym domu i przez to nieszczęśliwą na swój sposób, natomiast fizycznie bardzo wytrzymałą i naprawdę ten dom spoczywa do Twoich barkach i dajesz radę. 
Małymi kroczkami, ale do przodu. To co piszesz pokrywa się z moimi przewidywaniami i planami. Dałaś mi nadzieję, ze się uda! Dziękuję  

W wyzwaniu masz liczbę 6 i ona odnosi się do rodziny. Co jest ciekawe, bo jako jedynka z podwibracji 4 i 6 Ty masz poczucie, że chcesz mieć tą rodzinę i ona ci daję spełnienia, a jednocześnie jest to swego rodzaju utrudnienie w Twoim życiu. To jest twoja lekcja życiowa, która służy znalezieniu równowagi pomiędzy tym co dajesz, a tym co dostajesz. Poświęcasz się mocno rodzinie, czasami zbyt mocno i kosztem własnych ambicji. Podajesz się wtedy emocjom i masz skłonność narzucania zasad postępowania innym osobom i to nie jest fajne. A więc wpadasz troszeczkę w takie skrajności, gdzie nie umiesz znaleźć kompromisu i czasem pouczasz innych i to powoduje niepotrzebne nieporozumienia i konflikty. 
Jak pisałam wcześniej mam tendencje do apodyktyczności i kontroli. Kontrola = poczucie bezpieczeństwa, a bez tego nie umiem funkcjonować. 

Masz też w wezwaniu liczbę 4, która daje konieczność takiej regularnej, mozolnej pracy, zaczynania wiele razy od podstaw, bo coś się załamie, skończy i znowu od początku trzeba to robić, czyli jest to taka praca, praca, praca. To jest też wezwanie na to życie, żeby nie zgubić się w takiej ślepej uliczce tylko stawiać sobie cele i realizować się, ucząc się takiej regularnej pracy i pokory. Od kilku lat mnie więcej moje życie tak wygląda, praca-dom, bez fajerwerków, do znudzenia monotonnie i przewidywalnie. Za to stabilnie i bezpiecznie bez czego nie umiem funkcjonować.

Masz tez wyzwanie o liczbie 2, które służy osiągnięciu zdolności współpracy z innymi ludźmi na zasadzie nie popadania w taką drobiazgowość, pedantyczność. Daje też koniecznością słuchania innych, a jednocześnie rozpoznawaniu swoich potrzeb i byciem takim trochę zdrowym egoistą bez przesadzania.
Współpraca się układa jak mnie wszyscy słuchają. No może kiedy wiem, że nic nie wiem to siedzę grzecznie i daję sobą kierować...do czasu. Zawsze muszę wcisnąć swoje 3 grosze.  
Dziękuję jeszcze raz za obszerną i szczegółową numerologię