13-03-2012, 14:05
Teraz sen zrozumiałem, to był sen.
Ja miałem 2 podobne przypadki. Gdy umarł brat mojego przyjaciela, ten brat też i moim kolega był. Nie rozmawiałem z nim, ale snił mi sie tej nocy i widziałem go w białych liliach, twarz i wokół te lilie. Na drugi dzień dowiedziałem sie o jego śmierci, jestem pewny że poszedł do nieba
Innym razem śnił mi sie kolega z podstawówki (kontaktu już nie mielismy dawno). Śniło mi się, że się z nim biłem w parku i tak go walnąłem w głowę łokciem, że aż zrobił sie dołek. Po paru dniach dowiedziałem się, że on nie żyje. Zanurkował i nie wypłynął (doskonały pływak, ksywa delfin) pewnie uderzył głową w pniak jakiś (to był staw).
PS. może uruchom sobie w przegladarce "sprawdzanie pisowni" to ci pomoże. prawie wszystko na czerwono ci podkresli ja używam i coraz mniej czerwonego
Ja miałem 2 podobne przypadki. Gdy umarł brat mojego przyjaciela, ten brat też i moim kolega był. Nie rozmawiałem z nim, ale snił mi sie tej nocy i widziałem go w białych liliach, twarz i wokół te lilie. Na drugi dzień dowiedziałem sie o jego śmierci, jestem pewny że poszedł do nieba
Innym razem śnił mi sie kolega z podstawówki (kontaktu już nie mielismy dawno). Śniło mi się, że się z nim biłem w parku i tak go walnąłem w głowę łokciem, że aż zrobił sie dołek. Po paru dniach dowiedziałem się, że on nie żyje. Zanurkował i nie wypłynął (doskonały pływak, ksywa delfin) pewnie uderzył głową w pniak jakiś (to był staw).
PS. może uruchom sobie w przegladarce "sprawdzanie pisowni" to ci pomoże. prawie wszystko na czerwono ci podkresli ja używam i coraz mniej czerwonego