30-06-2022, 04:45
Witaj, zgadza się jestem cierpliwa i gotowa żeby ratować to małżeństwp dla dzieci, dla pełnej rodziny.
Obecnie czuje się bardzo samotna, między nami nie ma nic. O innej kobiecie nie wiem co prawda, ale była sytuacja że nie chciał jechać ze mną na festyn, tak jakby się bał że ktoś nas razem zobaczy. Byliśmy w końcu ale jego zachowanie było okropne.. widziałam w jego oczach nienawiść do mnie..
Może i chciałabym zacząć coś innego, nowego ale się boję, już nie raz się sparzyłam teraz jestem ostrożna. Sama nie wiem co robić. Wiem że to trochę chora relacja, pewnie prędzej czy później tak się zakończy.
Co do przyjaźni z tym panem, to też prawda, wiem że nie jestem jedyną, on ma dużo dziewczyn i tak właśnie czułam że gdzieś jest nieszczery. To się po prostu wie.
A czy wyszło pod jakim względem mnie ta znajomość zrani? Czy jeśli to już zakończę to ustrzegę się przed nadchodzącymi problemami?
Dziękuję za wróżbę i czas ale otworzyłam oczy na pewne sprawy
Obecnie czuje się bardzo samotna, między nami nie ma nic. O innej kobiecie nie wiem co prawda, ale była sytuacja że nie chciał jechać ze mną na festyn, tak jakby się bał że ktoś nas razem zobaczy. Byliśmy w końcu ale jego zachowanie było okropne.. widziałam w jego oczach nienawiść do mnie..
Może i chciałabym zacząć coś innego, nowego ale się boję, już nie raz się sparzyłam teraz jestem ostrożna. Sama nie wiem co robić. Wiem że to trochę chora relacja, pewnie prędzej czy później tak się zakończy.
Co do przyjaźni z tym panem, to też prawda, wiem że nie jestem jedyną, on ma dużo dziewczyn i tak właśnie czułam że gdzieś jest nieszczery. To się po prostu wie.
A czy wyszło pod jakim względem mnie ta znajomość zrani? Czy jeśli to już zakończę to ustrzegę się przed nadchodzącymi problemami?
Dziękuję za wróżbę i czas ale otworzyłam oczy na pewne sprawy