14-03-2012, 09:55
witam panie w klubie 9/27 11.06.1981 - sporo tych jedynek
rzeczywiscie od wrzesnia/pazdziernika jakos u mnie gorzej z kasa, normalnie nie moge sie przebic przez pewien pulap finansowy, chocbym nie wiem jak sie starala to i tak nie jestem w stanie przeskoczyc pewnej kwoty :/ co mnie frustruje...
w temacie milosno-zwiazkowym, ja pokonczylam relacje, a teraz posuche mam :/
ciezko mi gdzies wyjsc, poznac kogos, zreszta tylko praca-dom-praca-dom itd
mam wrazenie ze sama sie zakrecilam, ze gonie swoj wlasny ogon, ze juz nie wiem sama czego chce, tzn niby wiem, ale nie do konca... niech juz sie ta zimnosc za oknem konczy... sloncaaaa mi dajcie !!!
rzeczywiscie od wrzesnia/pazdziernika jakos u mnie gorzej z kasa, normalnie nie moge sie przebic przez pewien pulap finansowy, chocbym nie wiem jak sie starala to i tak nie jestem w stanie przeskoczyc pewnej kwoty :/ co mnie frustruje...
w temacie milosno-zwiazkowym, ja pokonczylam relacje, a teraz posuche mam :/
ciezko mi gdzies wyjsc, poznac kogos, zreszta tylko praca-dom-praca-dom itd
mam wrazenie ze sama sie zakrecilam, ze gonie swoj wlasny ogon, ze juz nie wiem sama czego chce, tzn niby wiem, ale nie do konca... niech juz sie ta zimnosc za oknem konczy... sloncaaaa mi dajcie !!!