31-07-2022, 23:22
Żal mi...
...Żal mi tak bardzo — nie wiem, nie wiem...
Coś zaszło, zbladło w snów kwietnym przepychu,
Wyschło ostatnią kroplą w mym kielichu,
Zgasło, choć było iskrą i zarzewiem...
Żal mi tak bardzo — nie wiem, nie wiem,
Nie wiem nic — wszystko plącze się i wichrzy,
Tylko dźwięk jeden najlżejszy, najcichszy
Trąca mą duszę skrzydłem białem, mewiem,
Skrzydłem ukojeń — nie wiem nic, nie wiem.
Przyszło przez krasę gorejących maków,
Przez rozedrganą miedź pszenicznych pól...
Błękitną ciszą, głębią orlich szlaków,
Przyszło jak szczęście — odeszło jak ból.
W ciepłe południa oprzędzone złoto,
W słońca przejasny upowity len,
Upojeń czarem, miłosną tęsknotą...
Przyszło jak jawa — odeszło jak sen.
Idź po blask słońca śpiącego daleko,
Idź, do badyli zeschłych usta tul...
Trumny gdzieś ciężkie zamyka się wieko...
Przyszło jak szczęście — odeszło jak ból.
frag." Miłość" - M. Czerkawska
...Żal mi tak bardzo — nie wiem, nie wiem...
Coś zaszło, zbladło w snów kwietnym przepychu,
Wyschło ostatnią kroplą w mym kielichu,
Zgasło, choć było iskrą i zarzewiem...
Żal mi tak bardzo — nie wiem, nie wiem,
Nie wiem nic — wszystko plącze się i wichrzy,
Tylko dźwięk jeden najlżejszy, najcichszy
Trąca mą duszę skrzydłem białem, mewiem,
Skrzydłem ukojeń — nie wiem nic, nie wiem.
Przyszło przez krasę gorejących maków,
Przez rozedrganą miedź pszenicznych pól...
Błękitną ciszą, głębią orlich szlaków,
Przyszło jak szczęście — odeszło jak ból.
W ciepłe południa oprzędzone złoto,
W słońca przejasny upowity len,
Upojeń czarem, miłosną tęsknotą...
Przyszło jak jawa — odeszło jak sen.
Idź po blask słońca śpiącego daleko,
Idź, do badyli zeschłych usta tul...
Trumny gdzieś ciężkie zamyka się wieko...
Przyszło jak szczęście — odeszło jak ból.
frag." Miłość" - M. Czerkawska