17-03-2012, 09:17
Osoba . ktora ma ambicje pisanie ksiazki czy e-booka na temat Tarota powinna zapoznac sie z wszysytkimi dostepnymi publikacjamiu na ten temat a nie traktowac je wybiorczo na zasadzie "ten autor jest be a tamten cacy", wiec komplentnym brakiem elementarnej wiedzy warsztatu naukowego wykazuje sie Admin tego forum wypowiadajac sie publicznie , ze nie czytal Alli Chrzanowskiej. W ten sposob ujawnia tylko swoj subiektywizm i nonszalancje w stosunku do tematu, ktory wydaje sie sam traktowac powaznie. Mozna zgadzac sie z czyims zdaniem badz nie ,ale krytykujac czyjac prace nalezaloby sie jednak z nia zapoznac, bo w przeciwnym razie zjawisko to przypomina rozmowe dzieci o wyzszosci logiki nad żywotnościa molekularnych czasteczek w powierzchniowej warstwie stratosfery. Nie wiem po co wypowiadac sie na temat wiedzy kogos , jesli nie zapoznalo sie z ta wiedza chociazby zapoznajac sie z jej publikacjami.
Teraz druga czesc wypowidzie dotyczacej tlumaczenia Gosi spraw, o ktorych ona doskonale wie i nie trzeba jej tego tlumaczyc a mianowicie temat "Swiadomosc i negacja".
To co najmniej dziwne , ze po tylu dyskusjach, niezwykle merytorycznych ze strony Goski, Admin nie moze zniesc jej logicznych argumentow . Odnosze wrazenie ze cokolwiek nie napisalaby, on znajdzie jakies "ale" i robi to z niezwykla lubościa nie do konca dla tematu, o ktorym toczy sie dyskusja a jedynie z powodek osobistych, z wewnetrznej satysfakcji , ktore daje mu przeciaganie jej. Czeka na moment, az padnie odpowiedz i cieszy sie niezmiernie gdy do takowego wpisu dojdzie. Wszystko byloby Ok, gdyby Tarofides potrafil w pewnym momencie zastopowac bo temat zostal wyczerpany i "wyluszczony" grubym drukiem oraz przekazany tak merytorycznie i elementarnie, ze lepiej wytlumaczyc juz sie nie da. Niestety tak nie jest. Temat ciagle jest rozdmuchiwany dla osobistej satyskacji admina , dla jego wewnetrznej potrzeby obcowania z wiedza Goski.
Szkoda , ze w tej dyskusji jak rowniez w wielu innych watkach Admin nie wchodzi w tak dlugie dyskusje z innymi czlonkami tego forum. Na pewno wiele osob liczylo na jego zdanie w swoich watkach jednak nie przypominam sobie aby takie dlugie wymiany zdan czesto mialy miejsce na DB z jego udzialem.
Teraz druga czesc wypowidzie dotyczacej tlumaczenia Gosi spraw, o ktorych ona doskonale wie i nie trzeba jej tego tlumaczyc a mianowicie temat "Swiadomosc i negacja".
To co najmniej dziwne , ze po tylu dyskusjach, niezwykle merytorycznych ze strony Goski, Admin nie moze zniesc jej logicznych argumentow . Odnosze wrazenie ze cokolwiek nie napisalaby, on znajdzie jakies "ale" i robi to z niezwykla lubościa nie do konca dla tematu, o ktorym toczy sie dyskusja a jedynie z powodek osobistych, z wewnetrznej satysfakcji , ktore daje mu przeciaganie jej. Czeka na moment, az padnie odpowiedz i cieszy sie niezmiernie gdy do takowego wpisu dojdzie. Wszystko byloby Ok, gdyby Tarofides potrafil w pewnym momencie zastopowac bo temat zostal wyczerpany i "wyluszczony" grubym drukiem oraz przekazany tak merytorycznie i elementarnie, ze lepiej wytlumaczyc juz sie nie da. Niestety tak nie jest. Temat ciagle jest rozdmuchiwany dla osobistej satyskacji admina , dla jego wewnetrznej potrzeby obcowania z wiedza Goski.
Szkoda , ze w tej dyskusji jak rowniez w wielu innych watkach Admin nie wchodzi w tak dlugie dyskusje z innymi czlonkami tego forum. Na pewno wiele osob liczylo na jego zdanie w swoich watkach jednak nie przypominam sobie aby takie dlugie wymiany zdan czesto mialy miejsce na DB z jego udzialem.