06-09-2022, 23:28
Być w środku kuli
Być w środku kuli której jeszcze nie ma
i podpatrywać jak się dzieje czas
Pierwszą krwi kroplą
pierwszym krzykiem
i wywiedzionym z krzyku oddechem
wstępujesz w wieczność
i odtąd już zawsze
będziesz w jej środku
Ani oddalasz się ani przybliżasz
potwierdzasz sobą
wariant czasu
i umowność granic
Przeszczepione w twoje oczy światło
pozwala pojąć co zyskując – tracisz
Teraz z oddechem krzyk twój się otwiera
i przechodzi w milczenie więc w powolną zgodę
na kalectwa rodzaju
na prawdę zwierciadeł
Ziemi doświadczasz laską i kolanem
ogień – popiołem
a niebo piszesz
gwiazdą spadającą
Tadeusz Śliwiak
Być w środku kuli której jeszcze nie ma
i podpatrywać jak się dzieje czas
Pierwszą krwi kroplą
pierwszym krzykiem
i wywiedzionym z krzyku oddechem
wstępujesz w wieczność
i odtąd już zawsze
będziesz w jej środku
Ani oddalasz się ani przybliżasz
potwierdzasz sobą
wariant czasu
i umowność granic
Przeszczepione w twoje oczy światło
pozwala pojąć co zyskując – tracisz
Teraz z oddechem krzyk twój się otwiera
i przechodzi w milczenie więc w powolną zgodę
na kalectwa rodzaju
na prawdę zwierciadeł
Ziemi doświadczasz laską i kolanem
ogień – popiołem
a niebo piszesz
gwiazdą spadającą
Tadeusz Śliwiak