18-03-2012, 10:07
..na jaki Twój teren weszli...?
A Ty jak ten pomnik staleś i wzrokiem swoim chcialeś ich powstrzymać...wybacz...
albo bajki opowiadasz, albo nie wiesz co trzeba zrobic...po prostu wzywa się pomoc, policję...czary nic tu nie pomogą...
I nie baw się w te czary...bo to nie jest chyba dobre dla Ciebie...
W jakim środowisku Ty się obracasz...może zmiana środowiska to jest to, co najbardziej potrzebujesz..
i wszystko wróci do normy...
Bo jak to się mówi... chaos w życiu...chaosem się nie zwalczy....
A Ty jak ten pomnik staleś i wzrokiem swoim chcialeś ich powstrzymać...wybacz...
albo bajki opowiadasz, albo nie wiesz co trzeba zrobic...po prostu wzywa się pomoc, policję...czary nic tu nie pomogą...
I nie baw się w te czary...bo to nie jest chyba dobre dla Ciebie...
W jakim środowisku Ty się obracasz...może zmiana środowiska to jest to, co najbardziej potrzebujesz..
i wszystko wróci do normy...
Bo jak to się mówi... chaos w życiu...chaosem się nie zwalczy....