30-09-2022, 12:51
Zapomniany raj
to się kiedyś zdarzyło
trwało krótko niczym światła błysk
szybko o wszystkim zapomniałaś
jak zapomina się niechciane sny…
dusza wciąż miota się jak w klatce
chce wolną być i bliżej gwiazd
dla ciebie teraz to nic nie znaczy
choć zapewniałaś że w pamięci
pozostanie niezmywalny ślad…
każde spojrzenie… każde westchnienie
pamiętam jak niezapomniany film
kiedy na każde twoje skinienie
w dzień czy o północy
przez pokrzywami porośnięty sad
biegłem w pośpiechu półnago… boso…
by zanieść namiętne pocałunki
wilgotnych ust pachnących poranną rosą…
Jan Murawko
to się kiedyś zdarzyło
trwało krótko niczym światła błysk
szybko o wszystkim zapomniałaś
jak zapomina się niechciane sny…
dusza wciąż miota się jak w klatce
chce wolną być i bliżej gwiazd
dla ciebie teraz to nic nie znaczy
choć zapewniałaś że w pamięci
pozostanie niezmywalny ślad…
każde spojrzenie… każde westchnienie
pamiętam jak niezapomniany film
kiedy na każde twoje skinienie
w dzień czy o północy
przez pokrzywami porośnięty sad
biegłem w pośpiechu półnago… boso…
by zanieść namiętne pocałunki
wilgotnych ust pachnących poranną rosą…
Jan Murawko