03-10-2022, 21:03
Zagrajmy w… miłość
zagrajmy… a reguły ustalę ja… !
ty nazwiesz swoje uczucia
a ja podzielę się swoimi pragnieniami
a wszystkim niech się wydaje że to GRA !
i zmienny bądź -
czasami szorstki… delikatny i namiętny…
raz zimny jak styczniowy lód
to znów spalaj płomieniem… bo ja poznałam
jak trudny do zniesienia w uczuciach
obojętność jest i chłód…
niech gra ta trwa bez końca
niech się spełniają skryte marzenia
niech się w relacje wpisuje rzeczywistość
i światu ukazuje wspólne dążenia…
rozdawać karty będę od zmroku do świtania
to nic że miłość nazwałam zwyczajnie grą…
nie będzie to gra w „ciemno” gdyż ja do puli
wniosłam wkład najcenniejszy - miłość swą…
Jan Murawko
zagrajmy… a reguły ustalę ja… !
ty nazwiesz swoje uczucia
a ja podzielę się swoimi pragnieniami
a wszystkim niech się wydaje że to GRA !
i zmienny bądź -
czasami szorstki… delikatny i namiętny…
raz zimny jak styczniowy lód
to znów spalaj płomieniem… bo ja poznałam
jak trudny do zniesienia w uczuciach
obojętność jest i chłód…
niech gra ta trwa bez końca
niech się spełniają skryte marzenia
niech się w relacje wpisuje rzeczywistość
i światu ukazuje wspólne dążenia…
rozdawać karty będę od zmroku do świtania
to nic że miłość nazwałam zwyczajnie grą…
nie będzie to gra w „ciemno” gdyż ja do puli
wniosłam wkład najcenniejszy - miłość swą…
Jan Murawko