05-10-2022, 20:38
Pamiętam o Tobie
Pamiętam o Tobie, kiedy jasność zbiera
Wśród mroku ziarenka przepojone ciepłem.
Kiedy świt nastanie, by dzień nowy zacząć,
Przekaże je wszystkie ze światłem ode mnie.
Pamiętam o Tobie, gdy dzień jest otwarty
Na przestrzał i wpuszcza melodie płynące
Od ziemi i nieba, od pór roku, które
Cieszą doskonale wyważonym kunsztem.
Pamiętam o Tobie o zmroku, co cicho
Układa plan jutra wśród zieleni myśli,
Na stronach zapewnień o życzliwej fali
Wlewającą słodycz marzeń do serc wszystkich.
Pamiętam o Tobie spraszając Anioły,
Aby dopomogły, gdy zbyt ciężkie brzemię
Worane jest w życie, targające spokój,
Płynące z goryczą przez uczuć arterie.
Pamiętam o Tobie w każdej chwili pięknej
I łamię się słowem, co płynie z uniesień.
Chcę, by komponował czas radosny zamęt
Od wiosny, przez lato aż po późną jesień.
Maria Polak, Maryla
Pamiętam o Tobie, kiedy jasność zbiera
Wśród mroku ziarenka przepojone ciepłem.
Kiedy świt nastanie, by dzień nowy zacząć,
Przekaże je wszystkie ze światłem ode mnie.
Pamiętam o Tobie, gdy dzień jest otwarty
Na przestrzał i wpuszcza melodie płynące
Od ziemi i nieba, od pór roku, które
Cieszą doskonale wyważonym kunsztem.
Pamiętam o Tobie o zmroku, co cicho
Układa plan jutra wśród zieleni myśli,
Na stronach zapewnień o życzliwej fali
Wlewającą słodycz marzeń do serc wszystkich.
Pamiętam o Tobie spraszając Anioły,
Aby dopomogły, gdy zbyt ciężkie brzemię
Worane jest w życie, targające spokój,
Płynące z goryczą przez uczuć arterie.
Pamiętam o Tobie w każdej chwili pięknej
I łamię się słowem, co płynie z uniesień.
Chcę, by komponował czas radosny zamęt
Od wiosny, przez lato aż po późną jesień.
Maria Polak, Maryla