07-10-2022, 15:22
Wabi mnie...
Wabi mnie szum zielonych lasów,
słyszę też szepty wiatru w trzcinach.
Fala coś pluszcze, opowiada,
gdy brzeg pragnieniem snu dotyka.
Biegnę tam cichą marzeń ścieżką.
Widok ten słodko grzeje myśli
i uśmiech zbieram pod powieką,
by móc wytrzymać bieg dni wszystkich.
Jedno mnie cieszy, że krajobraz
wzruszenia umie doskonalić,
wyjmuje kamień z serc, by zwolnić
ukryte na dnie skrzydeł czary.
Pięknem potrafi wejść w spojrzenie,
tuli spokojem, drzew muzyką
a cały chór szczebiotów ptasich
staje się godną baśni iskrą,
która rozpala wyobraźnię,
gromadzi ciepło, wzmacnia siły.
Jak dobrze znać ułamek świtu,
by rósł w nas nastrój ciepły, miły.
Maryla
Wabi mnie szum zielonych lasów,
słyszę też szepty wiatru w trzcinach.
Fala coś pluszcze, opowiada,
gdy brzeg pragnieniem snu dotyka.
Biegnę tam cichą marzeń ścieżką.
Widok ten słodko grzeje myśli
i uśmiech zbieram pod powieką,
by móc wytrzymać bieg dni wszystkich.
Jedno mnie cieszy, że krajobraz
wzruszenia umie doskonalić,
wyjmuje kamień z serc, by zwolnić
ukryte na dnie skrzydeł czary.
Pięknem potrafi wejść w spojrzenie,
tuli spokojem, drzew muzyką
a cały chór szczebiotów ptasich
staje się godną baśni iskrą,
która rozpala wyobraźnię,
gromadzi ciepło, wzmacnia siły.
Jak dobrze znać ułamek świtu,
by rósł w nas nastrój ciepły, miły.
Maryla