08-10-2022, 21:11
Jeden promień
To tak na chłody zimy dla Wszystkich z ciepłem
Kiedy świt wychylał głowę
znad krawędzi horyzontu
jeden mały jego promień
zbiegł w szuwary szukać wątku
skrupulatnie przejrzał przestrzeń
czy na pewno wiatr w nich nuci
pozapalał iskry w kroplach
by przed cieniem zrobić unik
stoczył walkę (tak dla żartów)
ze skrzydłami ważki śmigłej
wylał mu się przez przypadek
z dzbana nektar z srebrnym pyłem
och cóż teraz pył jest wszędzie
pluszcze się w jeziornej toni
ważka skrzydła ma świetliste
trudno wzrokiem za nią gonić
tak się jakoś coraz jaśniej
zaczynało czynić wokół
jakby błyski chwil ulotnych
otwierały wrota pokus
gdy się ciszy świtu słucha
trudno obraz przelać w słowa
w światłocieniach i w szelestach
dzisiaj wiersz się dobrze schował
04.02.2012 r.
Maryla, Maria Polka
To tak na chłody zimy dla Wszystkich z ciepłem
Kiedy świt wychylał głowę
znad krawędzi horyzontu
jeden mały jego promień
zbiegł w szuwary szukać wątku
skrupulatnie przejrzał przestrzeń
czy na pewno wiatr w nich nuci
pozapalał iskry w kroplach
by przed cieniem zrobić unik
stoczył walkę (tak dla żartów)
ze skrzydłami ważki śmigłej
wylał mu się przez przypadek
z dzbana nektar z srebrnym pyłem
och cóż teraz pył jest wszędzie
pluszcze się w jeziornej toni
ważka skrzydła ma świetliste
trudno wzrokiem za nią gonić
tak się jakoś coraz jaśniej
zaczynało czynić wokół
jakby błyski chwil ulotnych
otwierały wrota pokus
gdy się ciszy świtu słucha
trudno obraz przelać w słowa
w światłocieniach i w szelestach
dzisiaj wiersz się dobrze schował
04.02.2012 r.
Maryla, Maria Polka