09-10-2022, 18:30
Pamięć wybiórcza
Do dzisiaj pamiętam, jak mi obiecałeś,
"że góry przeniesiesz nie bardzo się męcząc".
Z troską w oczy patrzysz, niewygodnie klęcząc,
wyglądasz zdziwiony, słowem które dałeś.
Do łóżka przynosisz kubek ciepłych ziółek,
ciągle zbierasz kartki wydarte z zeszytu.
Przestałeś się dziwić, o nic już nie pytasz,
zmieniasz przepoconą, kolejną koszulę.
Noc była spokojna, nie taka jak wczoraj,
bo już nie krzyczałam, odeszły koszmary.
Na nic się nie skarżysz, choć też jesteś stary.
Nie sięgam pamięcią od ilu lat chora,
nieporadna, wiotka. Czy jestem ciężarem?
W koc nogi otulasz. Zatroskanym głosem
łagodnie tłumaczysz: "Pogódźże się z losem.
Jestem, bo cię kocham, a nie, że za karę".
autor Bella Jagódka
Do dzisiaj pamiętam, jak mi obiecałeś,
"że góry przeniesiesz nie bardzo się męcząc".
Z troską w oczy patrzysz, niewygodnie klęcząc,
wyglądasz zdziwiony, słowem które dałeś.
Do łóżka przynosisz kubek ciepłych ziółek,
ciągle zbierasz kartki wydarte z zeszytu.
Przestałeś się dziwić, o nic już nie pytasz,
zmieniasz przepoconą, kolejną koszulę.
Noc była spokojna, nie taka jak wczoraj,
bo już nie krzyczałam, odeszły koszmary.
Na nic się nie skarżysz, choć też jesteś stary.
Nie sięgam pamięcią od ilu lat chora,
nieporadna, wiotka. Czy jestem ciężarem?
W koc nogi otulasz. Zatroskanym głosem
łagodnie tłumaczysz: "Pogódźże się z losem.
Jestem, bo cię kocham, a nie, że za karę".
autor Bella Jagódka