12-11-2022, 23:32
Myśli niedokończone...
Pamiętasz?
Jeszcze wczoraj nie ciążyło pióro...
A każdy wiersz pachniał wiosną.
Wersy miały treść i przeznaczenie...
Teraz nad planami bitew kwiaty rosną.
Pamiętasz?
Noc cicha, głęboka, nie była zbyt długa...
A teraz zasypiam w środku kina akcji...
Serce ogłuchło na liter pacierze...
Coś się zużyło, czyż nie mam racji?
Pamiętasz!
Był w nas ogień piekielny i szum oceanów!
W namiętnym spojrzeniu myśl płonęła wspaniale!
Świat pchał się wprost w nasze ramiona!
Pamiętasz? Bo ja już prawie wcale!
Oskar Wizard
Pamiętasz?
Jeszcze wczoraj nie ciążyło pióro...
A każdy wiersz pachniał wiosną.
Wersy miały treść i przeznaczenie...
Teraz nad planami bitew kwiaty rosną.
Pamiętasz?
Noc cicha, głęboka, nie była zbyt długa...
A teraz zasypiam w środku kina akcji...
Serce ogłuchło na liter pacierze...
Coś się zużyło, czyż nie mam racji?
Pamiętasz!
Był w nas ogień piekielny i szum oceanów!
W namiętnym spojrzeniu myśl płonęła wspaniale!
Świat pchał się wprost w nasze ramiona!
Pamiętasz? Bo ja już prawie wcale!
Oskar Wizard