30-11-2022, 23:56
Sikora Aleksandra
Akwarela
Rozcieńczona we łzach akwarela
Pędzlem życia maluje pejzaże
To, co było z uśmiechu zabiera
W zamian dając bagaże marzeń
Rozpłynięte błękity nieba
I słonecznej żółci odcienie
I nadzieje niosące, gdy trzeba
Wiosennej trawy zielenie
Przemijają miesiące lata
Szarzeją wspomnień obrazy
Ale to nie koniec świata
Tu się wszystko może zdarzyć
Póki płyną z powiek łzy
Życie w barwach nie przebiera
Póki nocą mamy sny
Trzeba żyć, a nie umierać
Akwarela
Rozcieńczona we łzach akwarela
Pędzlem życia maluje pejzaże
To, co było z uśmiechu zabiera
W zamian dając bagaże marzeń
Rozpłynięte błękity nieba
I słonecznej żółci odcienie
I nadzieje niosące, gdy trzeba
Wiosennej trawy zielenie
Przemijają miesiące lata
Szarzeją wspomnień obrazy
Ale to nie koniec świata
Tu się wszystko może zdarzyć
Póki płyną z powiek łzy
Życie w barwach nie przebiera
Póki nocą mamy sny
Trzeba żyć, a nie umierać