30-11-2022, 23:57
Sikora Aleksandra
Armagedon
Koniec świata to nie umieranie
To nie jest spacer do wiecznego snu
Koniec świata to upadanie
Pod ciężarem niespełnionych snów
Końców świata bywają tysiące
Gdy odchodzą najbliżsi nam
Kiedy gaśnie po drodze słońce
Jak zostajesz zupełnie sam
Odwiedzam jak groby umarłe chwile
Każda śmierć była mym końcem świata
A jednak ciągle oddycham, więc żyję
I ciągle tkwi we mnie ta siła, by latać
Armagedon
Koniec świata to nie umieranie
To nie jest spacer do wiecznego snu
Koniec świata to upadanie
Pod ciężarem niespełnionych snów
Końców świata bywają tysiące
Gdy odchodzą najbliżsi nam
Kiedy gaśnie po drodze słońce
Jak zostajesz zupełnie sam
Odwiedzam jak groby umarłe chwile
Każda śmierć była mym końcem świata
A jednak ciągle oddycham, więc żyję
I ciągle tkwi we mnie ta siła, by latać