01-12-2022, 00:27
Sławek Mazur
Ścieżka
Idę ścieżką swojego życia.
Prowadzę się zasadami swojego świata.
Idę wpatrzony w swój cel.
Nie patrzę na innych.
Idę i nie patrzę na ich problemy, aby się nie wciągnąć.
Idę i nie słucham co oni mówią, aby potem nie żałować.
Idę nie mieszając się w ich sprawy, aby nie dodawać sobie nie swoich zmartwień.
Wychodzę z wioski ludzkiego życia i wchodzę w puszczę...
Niebezpieczną puszczę w którą nikt się nie zapuszcza.
W puszczę myśli.
Tu gdzie jestem sam ze sobą.
Tu gdzie jestem wolny.
Za puszczą jest już tylko przepaść.
Przepaść w którą wystarczy zrobić jeden krok,
jeden ostatni skok.
Ścieżka
Idę ścieżką swojego życia.
Prowadzę się zasadami swojego świata.
Idę wpatrzony w swój cel.
Nie patrzę na innych.
Idę i nie patrzę na ich problemy, aby się nie wciągnąć.
Idę i nie słucham co oni mówią, aby potem nie żałować.
Idę nie mieszając się w ich sprawy, aby nie dodawać sobie nie swoich zmartwień.
Wychodzę z wioski ludzkiego życia i wchodzę w puszczę...
Niebezpieczną puszczę w którą nikt się nie zapuszcza.
W puszczę myśli.
Tu gdzie jestem sam ze sobą.
Tu gdzie jestem wolny.
Za puszczą jest już tylko przepaść.
Przepaść w którą wystarczy zrobić jeden krok,
jeden ostatni skok.