Czas w tarocie - Kalendarz Tarofidesa
#15

Hej,

Super, że coś własnego wykombinowałeś. Na pewno taki własnoręcznie stworzony kalendarz będzie ci służył lepiej niż jakikolwiek inny, zwłaszcza gdy inne wydają ci się nielogiczne lub zbyt trudne (do przeliczania, nie zrozumienia!).

Z mojego punktu widzenia, na pewno nie stosowałbym go z kilku powodów:
- przypisania pór roku do dworów mi nie pasują
- początek wiosny przypisany jest do 20 marca, co owsze, upraszcza sprawę, ale dla mnie jest nielogiczne, gdyż wiosna zaczyna się innego dnia każdego roku
- wiem, że symetria jest estetyką głupców, ale ja symetrię lubię i nie pasuje mi, że różne długości czasu (dekady) przypisane są różnym kartom
- i przede wszystkim - skoro istotą systemu miała być jego prostota, logicznym byłoby dla mnie, gdyby np. asy zawsze oznaczyły 20. danego miesiąca, dwójki 21-koniec miesiąca, trójki 1-10, czwórki 11-20, piątki 21 - koniec miesiąca itp. itd. W ten sposób 'dekady' dalej byłyby nierówne, ale możnaby te daty bez większego problemu zapamiętać i nie korzystać ze 'ściągawki'.

Dla mnie osobiście przyporządkowanie GD podchodzi bardziej z tego względu że:
- opiera się na naturalnym cyklu a nie sztywno i arbitralnie przypisanych datach
- ma logiczne przyporządkowania dworów do znaków zodiaku: kielichy - znaki wodne, denary - ziemne itp.

Oczywiście dla kogoś kto nie zajmuje sie astrologią system ten jest do niczego, gdyż np. trzeci dekanat Wodnika może komuś nic nie mówić, podczas gdy twój kalendarz jest zrozumiały dla każdego.

Podsumowując: system niestety nie dla mnie ale gratulacje, dobra robota!

Pozdrawiam
Aur Ganuz
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości