26-12-2022, 00:08
Sobiech Piotr
*** Nowy Rok Klubu Tama***
W pewnej zimowej nocy
Chłopaki nabrali mocy
Mieli pomysł taki
Żeby zrobić psikus jakiś
A że była okazja w nocy
Bez niczyjej pomocy
Wstydliwi i nieśmiali
W nocy bandę stworzyli
W dzień są jak aniołki
W nocy zmieniają się w ciołki
W dzień nie pokazują się wcale
I trzeźwieją po karnawale
Swoje plany tworzą w Klubie Tama
Bo tam ich nie podsłucha nawet mama
Smakują winko raz drugi trzeci
Takie są te szalone dzieci
Z klubu o 22:00 do domu wracają
I po drodze dużo wolnego czasu mają
Bo pracy im jest za mało
Z nudów wszystko po drodze zabierają
I w innych miejscach zostawiają
Strzeż się obywatelu tych chłopaków jest wielu
Ich pomysły czasem nie wychodzą
I różne dziwne i niesamowite historie tworzą
Stare tradycje odnawiają i w pamięci pozostawiają
I na pierwszych stronach gazet się znajdują
I Łopatki częściej w gazetach opisują
*** Nowy Rok Klubu Tama***
W pewnej zimowej nocy
Chłopaki nabrali mocy
Mieli pomysł taki
Żeby zrobić psikus jakiś
A że była okazja w nocy
Bez niczyjej pomocy
Wstydliwi i nieśmiali
W nocy bandę stworzyli
W dzień są jak aniołki
W nocy zmieniają się w ciołki
W dzień nie pokazują się wcale
I trzeźwieją po karnawale
Swoje plany tworzą w Klubie Tama
Bo tam ich nie podsłucha nawet mama
Smakują winko raz drugi trzeci
Takie są te szalone dzieci
Z klubu o 22:00 do domu wracają
I po drodze dużo wolnego czasu mają
Bo pracy im jest za mało
Z nudów wszystko po drodze zabierają
I w innych miejscach zostawiają
Strzeż się obywatelu tych chłopaków jest wielu
Ich pomysły czasem nie wychodzą
I różne dziwne i niesamowite historie tworzą
Stare tradycje odnawiają i w pamięci pozostawiają
I na pierwszych stronach gazet się znajdują
I Łopatki częściej w gazetach opisują