29-12-2022, 20:36
Cześć Seleno ,
Hej Seleno !
Jak piszesz, że jesteś poobijana, to znaczy, że jeszcze coś Ci dolega ? Bo tak to trochę zabrzmiało... Mam nadzieję, że nowa energia o której wspomniałaś znaczy jednak, że już dobrze . Taką mam nadzieję .
Dziękuję Ci za poświęcenie swojego czasu. To Twój czas, możesz z nim zrobić co zechcesz, a Ty postanowiłaś mi go za darmo podarować . Kłaniam się nisko i dziękuję .
Seleno , nie będę pierwszą, która pochwali Twoje ogromne zdolności odczytywania życia drugiej osoby z liczb . I nie tylko z liczb, bo mam wrażenie, że to coś więcej z Twojej strony: jakiś 6-ty zmysł. Masz dar .
Tak, niestety jest jak piszesz: stres mi idzie w brzuch, co, nie ukrywam, mnie wkurza, bo obecnie jestem na ścisłej diecie i to daje efekty, ze zdrowiem jest lepiej. Ale też, żeby oddać sobie sprawiedliwość, to moja dieta nigdy nie była bardzo zła. Jestem totalną przeciwniczką alkoholu, nie palę, moja zbrodnia za to to nadmiar słodyczy, ale czymś trzeba się pocieszyć .A teraz nawet tego nie mogę ... Nie chcę żyć jak asceta i wszystkiego sobie odmawiać, a niestety nie mogę jeść żadnych zbóż, pieczywa, nabiału, tylko odrobinę orzechów. Nabawiłam się w ostatnich latach alergii na większość pokarmów, a mimo to i tak je jadłam. Co do uważania na wagę, to raczej muszę uważać, żeby nie schudnąć jeszcze bardziej, bo jestem szczupła i drobna i chciałabym z kilo przytyć. Ale jest tak jak bardzo trafnie napisałaś: na wagę muszę uważać (żeby w dół za bardzo nie poszła) .
Nie wiem jak Ty to zrobiłaś, że odgadłaś, że mam piękne pismo, bo tak jest - słyszę to od wszystkich. Dla mnie to Twój 6-ty zmysł! Czy takie coś można wyczytać z liczb w czyimś portrecie? Tak, jestem artystycznie uzdolniona, literacko też, ale zainteresowania mam wszechstronne i teraz siedzę w ścisłych tematach .
Moje przyszłe marzenie zawodowe wiąże się genetyką . Uwielbiam się uczyć i mam całą długą listę umiejętności do opanowania .
To co napisałaś o małżeństwie pokrywa mi się z tym co mi astrolog powiedział i chcę się upewnić, że dobrze zrozumiałam. Napisałaś: "1/10 daje zmianę przez małżeństwo, przez związek, ale Ty trudna jesteś w tym. " Czy to znaczy, że do małżeństwa nie dojdzie? I czy to znaczy, że wyjdę dwa razy za mąż? Pytam ponieważ 1/10 pojawia mi się zarówno w tym cyklu, jak i w wyzwaniu od roku 2031. A tak mi wychodzi z astrologii. Co więcej piszesz, że w 3 roku, czyli 2025 zakwitnę i to też się mega pokrywa. Astrolog (p. Gibaszewski) mi powiedział, że widzi Hollywood na moim horoskopie urodzeniowym na lata 2024-2026, szczególnie na rok 2025 bo mam mieć kilka bardzo, bardzo rzadkich i pomyślnych układów. Natomiast, na ten moment, moje życie jest bardzo dalekie od tego scenariusza i nie wydaje mi się on być zbyt prawdopodobnym.
Aktualnie martwię się pracą, bo wejść na nowy rynek w dobie kryzysu nie jest łatwo.
Tutaj chciałabym Cię też serdecznie prosić byś w miarę swoich chęci i możliwości czasowych rozwinęła nieco znaczenie tych liczb podanych w cyklach i wyzwaniach.
Czy któraś z liczb podanych w wyzwaniach jest głównym wyzwaniem? Czy realizujemy je po kolei? Jeśli tak, to na którym teraz jestem?
Na co powinnam zwrócić uwagę mając liczby jakie mam w punktach zwrotnych na te najbliższe 9 lat i na kolejne 9 lat (zaczynając od roku 2031)?
Interesuje mnie też ten cykl żniwny: mam 9/27, co to dla mnie oznacza na starość?
Starałam się wyszukać informacje na ten temat samodzielne, ale na Internecie nie mogłam znaleźć rozpiski na bardziej złożone kombinacje liczbowe; opisy często też ograniczają się tylko do 10 pierwszych liczb również dla cykli i wyzwań.
A może, tak sobie pomyślałam, mogłabyś to opisać w jakimś osobnym poście dla nas wszystkich? Rozpisać znaczenia liczb kiedy mamy je w wyzwaniach, kiedy w cyklach itd. W ten sposób nie musiałabyś pisać tego samego za każdym razem dla każdej osoby od nowa? Nie wiem czy to dobry pomysł, bo wiadomo, że analizujesz dla każdego liczby w wzajemnym kontekście, ot taka myśl z mojej strony, żeby zaoszczędzić Ci pracy i czasu .
Dziękuję Ci ślicznie Seleno za życzenia spokoju i mądrych decyzji, ja samej sobie życzę co by mi szczęście w końcu zaczęło dopisywać, a Tobie życzę wszystkiego co najlepsze i jeszcze raz dziękuję i innym, wspaniałym czytelnikom tego gabinetu życzę wszelkiej pomyślności w nadchodzących nowym Roku- wszystkiego Naj dla Wszystkich .
Hej Seleno !
Jak piszesz, że jesteś poobijana, to znaczy, że jeszcze coś Ci dolega ? Bo tak to trochę zabrzmiało... Mam nadzieję, że nowa energia o której wspomniałaś znaczy jednak, że już dobrze . Taką mam nadzieję .
Dziękuję Ci za poświęcenie swojego czasu. To Twój czas, możesz z nim zrobić co zechcesz, a Ty postanowiłaś mi go za darmo podarować . Kłaniam się nisko i dziękuję .
Seleno , nie będę pierwszą, która pochwali Twoje ogromne zdolności odczytywania życia drugiej osoby z liczb . I nie tylko z liczb, bo mam wrażenie, że to coś więcej z Twojej strony: jakiś 6-ty zmysł. Masz dar .
Tak, niestety jest jak piszesz: stres mi idzie w brzuch, co, nie ukrywam, mnie wkurza, bo obecnie jestem na ścisłej diecie i to daje efekty, ze zdrowiem jest lepiej. Ale też, żeby oddać sobie sprawiedliwość, to moja dieta nigdy nie była bardzo zła. Jestem totalną przeciwniczką alkoholu, nie palę, moja zbrodnia za to to nadmiar słodyczy, ale czymś trzeba się pocieszyć .A teraz nawet tego nie mogę ... Nie chcę żyć jak asceta i wszystkiego sobie odmawiać, a niestety nie mogę jeść żadnych zbóż, pieczywa, nabiału, tylko odrobinę orzechów. Nabawiłam się w ostatnich latach alergii na większość pokarmów, a mimo to i tak je jadłam. Co do uważania na wagę, to raczej muszę uważać, żeby nie schudnąć jeszcze bardziej, bo jestem szczupła i drobna i chciałabym z kilo przytyć. Ale jest tak jak bardzo trafnie napisałaś: na wagę muszę uważać (żeby w dół za bardzo nie poszła) .
Nie wiem jak Ty to zrobiłaś, że odgadłaś, że mam piękne pismo, bo tak jest - słyszę to od wszystkich. Dla mnie to Twój 6-ty zmysł! Czy takie coś można wyczytać z liczb w czyimś portrecie? Tak, jestem artystycznie uzdolniona, literacko też, ale zainteresowania mam wszechstronne i teraz siedzę w ścisłych tematach .
Moje przyszłe marzenie zawodowe wiąże się genetyką . Uwielbiam się uczyć i mam całą długą listę umiejętności do opanowania .
To co napisałaś o małżeństwie pokrywa mi się z tym co mi astrolog powiedział i chcę się upewnić, że dobrze zrozumiałam. Napisałaś: "1/10 daje zmianę przez małżeństwo, przez związek, ale Ty trudna jesteś w tym. " Czy to znaczy, że do małżeństwa nie dojdzie? I czy to znaczy, że wyjdę dwa razy za mąż? Pytam ponieważ 1/10 pojawia mi się zarówno w tym cyklu, jak i w wyzwaniu od roku 2031. A tak mi wychodzi z astrologii. Co więcej piszesz, że w 3 roku, czyli 2025 zakwitnę i to też się mega pokrywa. Astrolog (p. Gibaszewski) mi powiedział, że widzi Hollywood na moim horoskopie urodzeniowym na lata 2024-2026, szczególnie na rok 2025 bo mam mieć kilka bardzo, bardzo rzadkich i pomyślnych układów. Natomiast, na ten moment, moje życie jest bardzo dalekie od tego scenariusza i nie wydaje mi się on być zbyt prawdopodobnym.
Aktualnie martwię się pracą, bo wejść na nowy rynek w dobie kryzysu nie jest łatwo.
Tutaj chciałabym Cię też serdecznie prosić byś w miarę swoich chęci i możliwości czasowych rozwinęła nieco znaczenie tych liczb podanych w cyklach i wyzwaniach.
Czy któraś z liczb podanych w wyzwaniach jest głównym wyzwaniem? Czy realizujemy je po kolei? Jeśli tak, to na którym teraz jestem?
Na co powinnam zwrócić uwagę mając liczby jakie mam w punktach zwrotnych na te najbliższe 9 lat i na kolejne 9 lat (zaczynając od roku 2031)?
Interesuje mnie też ten cykl żniwny: mam 9/27, co to dla mnie oznacza na starość?
Starałam się wyszukać informacje na ten temat samodzielne, ale na Internecie nie mogłam znaleźć rozpiski na bardziej złożone kombinacje liczbowe; opisy często też ograniczają się tylko do 10 pierwszych liczb również dla cykli i wyzwań.
A może, tak sobie pomyślałam, mogłabyś to opisać w jakimś osobnym poście dla nas wszystkich? Rozpisać znaczenia liczb kiedy mamy je w wyzwaniach, kiedy w cyklach itd. W ten sposób nie musiałabyś pisać tego samego za każdym razem dla każdej osoby od nowa? Nie wiem czy to dobry pomysł, bo wiadomo, że analizujesz dla każdego liczby w wzajemnym kontekście, ot taka myśl z mojej strony, żeby zaoszczędzić Ci pracy i czasu .
Dziękuję Ci ślicznie Seleno za życzenia spokoju i mądrych decyzji, ja samej sobie życzę co by mi szczęście w końcu zaczęło dopisywać, a Tobie życzę wszystkiego co najlepsze i jeszcze raz dziękuję i innym, wspaniałym czytelnikom tego gabinetu życzę wszelkiej pomyślności w nadchodzących nowym Roku- wszystkiego Naj dla Wszystkich .