20-01-2023, 01:29
Sikora Aleksandra
W galaktyce
Gdy drogą mleczna szłam,
Chwytając promienie gwiazd
Wierzyłam, że szczęście jest tam,
Skąd większy bije blask
W przestrzeni milionów lat
I pośród wielu słońc
Tak marny wydawał się świat,
Tak mały mój ziemski dom.
Idąc aleją usłaną z gwiazd,
Z dumą stawiałam kolejny krok.
Omamił mnie nieziemski blask.
Lecz tracić zaczęłam mój ziemski wzrok
A wtedy przyszła dziwna tęsknota
Za smakiem chleba, zapachem łąk.
Lecz za mną zamknęły się ziemskie wrota,.
Promienie gwiazd wypadły z rąk
Czasem daleko trzeba dojść,
I czasem stracić to, co się ma,
Żeby zrozumieć, gdzie ma się dom
I skąd się w sercu bierze blask.
W galaktyce
Gdy drogą mleczna szłam,
Chwytając promienie gwiazd
Wierzyłam, że szczęście jest tam,
Skąd większy bije blask
W przestrzeni milionów lat
I pośród wielu słońc
Tak marny wydawał się świat,
Tak mały mój ziemski dom.
Idąc aleją usłaną z gwiazd,
Z dumą stawiałam kolejny krok.
Omamił mnie nieziemski blask.
Lecz tracić zaczęłam mój ziemski wzrok
A wtedy przyszła dziwna tęsknota
Za smakiem chleba, zapachem łąk.
Lecz za mną zamknęły się ziemskie wrota,.
Promienie gwiazd wypadły z rąk
Czasem daleko trzeba dojść,
I czasem stracić to, co się ma,
Żeby zrozumieć, gdzie ma się dom
I skąd się w sercu bierze blask.