[Krystyna]

   
Fałszywy Cynamon z wybrzeży Ameryki
Krzysztof Kolumb ze swojej pierwszej wyprawy do wybrzeży Ameryki przywiózł materialne dowody na to, że naprawdę odbył swoją bezprecedensową wyprawę.
Na dowód przywieziono do Hiszpanii kilka Indian, złotych, kolorowych papug i Cynamonu .
Papugi i złoto okazały się prawdziwe; Indianie naprawdę przybyli z ziem nieznanych Europejczykom, chociaż nie byli tubylcami Indii, jak mocno wierzył Kolumb.
Ale z  Cynamonem wyszło przebicie.
Królewscy eksperci długo wąchali kawałki zamorskiej kory i doszli do jednomyślnego wniosku: to nie jest  Cynamon .

Dziś wiemy, że Cynamon , czyli kora Cynamonowca , nie pochodzi z Ameryki, gdzie się nie narodził, ale z Azji, z wyspy Cejlon.
Kolumb, który do końca swoich dni był przekonany, że odkrył nową drogę do Indii, pannę z  Cynamonem tłumaczył tym, że nie znał techniki zbierania cennej kory.
I ten argument ma sens.
Nie tylko w czasach Kolumba, ale i znacznie później, praktycznie żaden z samych Europejczyków nie był bezpośrednio zaangażowany w zbieranie przypraw w egzotycznych krajach:
Przyprawy trafiały do Starego Świata przez ogromną sieć pośredników, co częściowo tłumaczyło ich astronomiczną cenę

Jeśli chodzi o Cynamon , to nie jest to tylko kora odpowiedniego drzewa, ale jego wewnętrzna strona, która jest cięta cienką warstwą i suszona na słońcu.
Cynamon ma  dalekiego, biednego krewnego, Cassia
Ten rodem z Chin ma dużo ostrzejszy i jednocześnie słabszy aromat.
Od starożytności do współczesności tańsza Cassia była przedstawiana jako  Cynamon .
To jest to, co zwykle kupujemy w sklepie z przyprawami, choć nazwa Cynamon pyszni się na etykiecie.

Zastępowanie kory Cynamonu korą Cassia jest jedną z najstarszych praktyk fałszowania żywności.
Kolejną przyprawą, która również od dawna jest podrabiana przez oszustów, jest Gałka Muszkatołowa.
Zamiast orzechów sprzedawano podobne do nich drewniane kulki.
Istnieje nawet wyrażenie w języku angielskim - „tree nut”, które jest synonimem oszustwa, a amerykański stan Connecticut, z którego kupcy odnosili szczególne sukcesy w tego typu oszustwach, otrzymał przydomek „Stan muszkatołowca”.
W rzeczywistości Gałka Muszkatołowa rośnie na drzewach na wyspach Pacyfiku, a nie w amerykańskim stanie Connecticut.

Według amerykańskiego historyka przypraw, Jacka Turnera, istnieje pięć „przypraw historycznych”.
Oprócz Czarnego Pieprzu, Goździków, Cynamonu i Gałki Muszkatołowej, jeszcze tylko jedna przyprawa odegrała szczególnie ważną rolę w historii ludzkości: Imbir.

Imbir to nie jagoda, nie pączek ani kora, to korzeń. 
Ze wszystkich głównych przypraw to Imbir okazał się najbardziej odpowiedni do uprawy w różnych strefach klimatycznych.
Być może z tego powodu obecnie nie można znaleźć imbiru w naturze - w przeciwieństwie do Cynamonu czy Goździków, które są pozyskiwane z tych samych dzikich drzew, co dwa tysiące lat temu.
Rośliny Imbiru można łatwo transportować, a nawet starożytni Chińczycy przypuszczali, że zabiorą je ze sobą w dalekie podróże.
Uprawiając Imbir w skrzynkach, znaleźli skuteczne lekarstwo na szkorbut - wiele setek lat przed tym, zanim Europejczycy pomyśleli o wykorzystaniu kiszonej kapusty w tych samych właściwościach.
Ale o tych roślinach-przyprawach już w innych miejscach...proszę poszukać w tym dziale...