29-03-2012, 08:26
Oprócz oczyszczenia talii dobrym sposobem jest też oczyszczenie głowy:
- można sobie zrobić całkowitą przerwę od kart lub
- tylko od wróżenia nimi (jedno i drugie działa! )
można ponadto:
- tak jak radzi Kati - medytować nad poszczególnymi kartami
- dużo czytać (krytycznie) i rozmyślać/medytować o tym co się czyta
- przestudiować sobie karty jeszcze raz porównawczo - znakomita technika (chodzi o porównywanie kart z rożnych talii i próbę znalezienia wspólnego mianownika dla kart, które na pozór wydają się mieć całkiem inną treść),
- zastosować moje ulubione ćwiczenie: opowiadanie świata wokół kartami. Jest to proces odwrotny do wróżenia (nie odczytujesz z kart ale zapisujesz kartami) i bardzo odświeża znajomość z kartami.Opowiadać można wszystko: twój dzień, jakieś zdarzenie, impresję ze spaceru, film, książkę, cały świat da się tak opisać.
można też po prostu zmienić talię, mi zwykle tez pomaga, ale to metoda na lżejsze "zmęczenie materiału"
- można sobie zrobić całkowitą przerwę od kart lub
- tylko od wróżenia nimi (jedno i drugie działa! )
można ponadto:
- tak jak radzi Kati - medytować nad poszczególnymi kartami
- dużo czytać (krytycznie) i rozmyślać/medytować o tym co się czyta
- przestudiować sobie karty jeszcze raz porównawczo - znakomita technika (chodzi o porównywanie kart z rożnych talii i próbę znalezienia wspólnego mianownika dla kart, które na pozór wydają się mieć całkiem inną treść),
- zastosować moje ulubione ćwiczenie: opowiadanie świata wokół kartami. Jest to proces odwrotny do wróżenia (nie odczytujesz z kart ale zapisujesz kartami) i bardzo odświeża znajomość z kartami.Opowiadać można wszystko: twój dzień, jakieś zdarzenie, impresję ze spaceru, film, książkę, cały świat da się tak opisać.
można też po prostu zmienić talię, mi zwykle tez pomaga, ale to metoda na lżejsze "zmęczenie materiału"