29-03-2012, 17:32
Wróżka powiedziała mi o konkretnej sytuacji, na przestrzeni kilku miesięcy ta sytuacja pokazała jej się dwa razy w dwóch rozkładach. Zastrzegła jedynie, że okres zastoju może trochę potrwać (np. 4 mieczy). Jej wcześniejszy rozkład sprawdził się co do joty.
alathea napisał(a):moze byc tak, ze nie wierzysz w mozliwosc z happy-endem i to wyplywa w kartachNiby wiem, że tak może być, ale czy na pewno? Skoro karty niby nie kłamią... Chociaż fakt, jest tak jak piszesz: bardzo bym chciała, ale nie wierzę w pozytywne zakończenie, nie wierzę, że to kiedykolwiek się zakończy.
mozna byc spokojnym emocjonalnie i miec jednoczesnie pesymistyczne spojrzenie na sprawe