15-11-2023, 16:31
(16-06-2023, 18:38)eve-cleo napisał(a): Dziękuję
Hej
Wiem że jeszcze nie minęło 6 miesięcy, ale czy mogłabyś zajrzeć w karty ?
Moja sytuacja wcale nie poprawiła się
Teraz to mam wrażenie że mój mąż znęca się nade mną psychicznie . Oczywiście nie przyjechal do mnie i do dziecka . Jak wcześniej obiecywał, że popracujemy nad wszystkim i chce być częścią tej rodziny , tak później zmienia zdanie i straszy rozwodem. To milczy i nie odbiera telefonu przez tydzień, to później chce , żebyśmy dzwoniły codziennie . Mówi, że chce się rozwieść, ale chce żebyśmy z córką dzwoniły, chce na wakacje z nami jechać.
Przecież to 1 wyklucza 2 . Mówi, że jest nieszczęśliwy od dawna . Sam nie wie w czym rozwód mu pomoże. Czy on tak bardzo lubi mnie ranić? Tak bardzo zły jest na mnie za coś? Dlaczego dla dobra dziecka i rodziny nie chce próbować? Nie chce terapi . Może coś nie tak ma z głową, depresja ? Zmęczenie ciągła praca i brakiem rodziny
Przez to zachowanie ja jestem wrakiem człowieka. To jest ok staram się to innym razem płacze bo mnie chce zostawić. Nie jem , nie śpię. Nie wiem co mam myśleć? Czy jest możliwość ratowania tego ? Żebym choć wiedziała co robić?