11-04-2012, 21:42
Dziękuję za Wasze odpowiedzi. Rzeczywiście intensywnie myślę o przeszłości. U mnie najprawdopodobniej jest ona niestety związana ze stroną uczuciową - rozpadł się związek i miotam się bo wiem, że nie był dobry ale kocham nadal... zresztą to ze się miotam tłumaczy czemu zawsze jak proszę o wróżbę to krąży ona wokół tych moich bolączek.
Miecze generalnie pojawiają mi się dość często 9 i 2, ale 10 to jakby sama do mnie ciągnęła. Może to dziwnie zabrzmi ale mam wrażenie, że wiem gdzie jest w talii i że to coś znaczy. Kiedy tasuje karty i wypadnie mi karta to zanim ją odwrócę jeśli upadnie tak, że nie od razu ją widzę... to wiem, że to 10 i tak zawsze jest. Będę się zatem przyglądać tej karcie bacznie. Póki co widzę w niej swoją psychikę bo trochę taka przebita się czuje. Teraz w Tarocie staram się znaleźć harmonię, której moja psychika wybitnie potrzebuje i podpowiedź co dalej... może też trochę nadzieję, że zobaczę w kartach że nie wszystko stracone
Miecze generalnie pojawiają mi się dość często 9 i 2, ale 10 to jakby sama do mnie ciągnęła. Może to dziwnie zabrzmi ale mam wrażenie, że wiem gdzie jest w talii i że to coś znaczy. Kiedy tasuje karty i wypadnie mi karta to zanim ją odwrócę jeśli upadnie tak, że nie od razu ją widzę... to wiem, że to 10 i tak zawsze jest. Będę się zatem przyglądać tej karcie bacznie. Póki co widzę w niej swoją psychikę bo trochę taka przebita się czuje. Teraz w Tarocie staram się znaleźć harmonię, której moja psychika wybitnie potrzebuje i podpowiedź co dalej... może też trochę nadzieję, że zobaczę w kartach że nie wszystko stracone