Tarot a praca zawodowa i inne obowiązki
#6

Safira napisał(a):Kiedyś Rodin w jakimś programie powiedział, że żeby zostać zawodowym tarocistą trzeba być człowiekiem majętnym. Bo wcześniej należy zrobić setki rozkładów, a wtedy na nic innego nie ma czasu.
Jest w tym sporo prawdy i nawet nie chodzi o czas.
Na portalach wróżbiarskich za smsy kase dostaje sie po ok. 3 miesiacach, za mejle trochę wczesniej. Poza tym na początku nie masz renomy, NAZWISKA, więc klientów tez malo. I w sumie czasu też mało Uśmiech trzeba sie uczyć i pokazywać, reklamować gdzie się da. Zatem trzeba miec oszczędności aby przetrzymać jakis rok zanim sie rozkręcisz, zdobędziesz klientów. Ja chyba z 1,5 roku ciągnąłem, ale zrezygnowałem z "zawodowej" ściezki. Nie z powodów finansowych tylko. Stwierdziłem jednak, że to nie dla mnie takie codzienne "zawodowe" wróżenie, w kółko te same pytania i problemy. Wole zrobić kilka wróżb na tydzień, na spokojnie, aczkolwiek wróżenie na kolanie nie sprawia mi problemów, bo tak własciwie zacząlem wróżyć w Technikum Uśmiech

Jest taka metoda podnoszenia produktywności, która nazywa sie płodozmian. Aby jedno zajęcie cię nie nuzyło i wykańczało nalezy je przeplatać z innym, chociaz krotsze okresy sie stosuje np. 2 gdziny. Robisz jakąś czynność A, potem czynność B, a potem znów A itd.
Może niedokładnie ta metoda, ale myślę, że po swojej pracy umysłowej zrób cos fizycznego, przeplataj zajęcia umyslowe z fizycznymi Ok

Zdaje się też, że perfekcjonizm cie blokuje. Perfekcjonizm nie jest dobry, to zmora! Tez tak miałem Załamka to jest sabotaż.
Odpóść nieco z tymi przygotowaniami, nie krytykuj się, że czytasz karty po łebkach itp. może akurat w tym momencie tak było lepiej Ok
Przyjrzyj się tym osobom z Rodin.tv , kosmiki, ezo itd. na ile sa perfekcyjni Myśli niektórzy niechlujnie tasuja karty, inni krzywo je rozkładają, niestety ale większośc wydaje mi się mało rozgarnięta, ale są w telewizji! Prawdziwi zawodowi wróżbici Uśmiech

Jeżli trudno ci będzie zrezygnować z rytuału i żelaznych zasad, to wyznacz jakis dzień wróżb, albo grafik, czy coś w tym stylu. Wtedy zanim przyjdzie pora, podświadomie się przygotujesz na ten doniosły czas i nie bedzie to jarmarczna rozrywka Ok
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości