26-08-2024, 07:32
Witaj
Przychodzę do ciebie z kolejna prośbą
Sytuacja wygląda tak , że nadal siedzę z dzieckiem w domu beż pracy, dorabiam sobie .Mój mąż, który jest za granicą od roku przysyła nam jakieś grosze na utrzymanie , wiecznie są niezapłacone rachunki Twierdzi , że nie ma pieniędzy, wyzywa się nad nami. W zeszłym roku nie odbierał telefonów, wysyłał pisma od adwokata , że chce rozwodu . Nie odwiedza dziecka ,mało interesuje się nią. Teraz przez jakiś czas sytuacja się poprawiła, odbierał telefony , nie straszył rozwodem
Ma takie gorsze dni , że znów mnie blokuje . I ten gorszy dzień był wczoraj. Wysłał wiadomość żebyśmy szukały innego mieszkania i się wyprowadziły
I teraz moje pytanie?
Czy karty pokazują, że mój mąż potrzebuje pieniędzy i będzie próbował sprzedać mieszkanie, w którym ja z córką mieszkam ? .
Czy on już jest tak pazerny, że nie myśli racjonalnie , nic do nas nie czuję i jesteśmy tylko zbędnym wydatkiem dla niego ?
Obiecywał że jak poprawi się jego sytuacja to będzie przyjeżdżał częściej do nas i co to też kłamstwo?
Ja chce walczyć o to mieszkanie
Czy mam szansę? Powinnam iść z nim na wojnę już?
Iwona24.05.81
Paweł 31.08.83
Przychodzę do ciebie z kolejna prośbą
Sytuacja wygląda tak , że nadal siedzę z dzieckiem w domu beż pracy, dorabiam sobie .Mój mąż, który jest za granicą od roku przysyła nam jakieś grosze na utrzymanie , wiecznie są niezapłacone rachunki Twierdzi , że nie ma pieniędzy, wyzywa się nad nami. W zeszłym roku nie odbierał telefonów, wysyłał pisma od adwokata , że chce rozwodu . Nie odwiedza dziecka ,mało interesuje się nią. Teraz przez jakiś czas sytuacja się poprawiła, odbierał telefony , nie straszył rozwodem
Ma takie gorsze dni , że znów mnie blokuje . I ten gorszy dzień był wczoraj. Wysłał wiadomość żebyśmy szukały innego mieszkania i się wyprowadziły
I teraz moje pytanie?
Czy karty pokazują, że mój mąż potrzebuje pieniędzy i będzie próbował sprzedać mieszkanie, w którym ja z córką mieszkam ? .
Czy on już jest tak pazerny, że nie myśli racjonalnie , nic do nas nie czuję i jesteśmy tylko zbędnym wydatkiem dla niego ?
Obiecywał że jak poprawi się jego sytuacja to będzie przyjeżdżał częściej do nas i co to też kłamstwo?
Ja chce walczyć o to mieszkanie
Czy mam szansę? Powinnam iść z nim na wojnę już?
Iwona24.05.81
Paweł 31.08.83