06-01-2025, 12:49
Bardzo bardzo Ci dziękuję, nawet nie masz pojęcia jak bardzo!
No cóż, dla mnie wszystko się zgadza. On jest osobą, która zdania nie zmienia, nigdy w przeszłości nie wracał do bylych. W zakończeniu naszej relacji był bardzo, hmm, drastyczny? Odciął dosłownie wszystko. Ale zaczęło się od kobiety i przyznam, że kiedy już po czasie dowiedziałam się, kiedy ona zaczęła "mącić", to wszystko ułożyło się w całość, wtedy on przeszedł ogromną zmianę.
Ostatnio co noc mi się śni i dlatego te moje pytania, naprawdę bardzo mnie to rozstroiło, w szczególności że długo się po tym wszystkim podnosiłam.
Kiedy wcześniej miałam stawiane karty, to przy nim często wychodziła 5 denarów, a przy mnie IX mieczy.
Czy jest dla mnie nadzieja? Czy ja przestanę kiedyś kochać? Bo to strasznie boli.
No cóż, dla mnie wszystko się zgadza. On jest osobą, która zdania nie zmienia, nigdy w przeszłości nie wracał do bylych. W zakończeniu naszej relacji był bardzo, hmm, drastyczny? Odciął dosłownie wszystko. Ale zaczęło się od kobiety i przyznam, że kiedy już po czasie dowiedziałam się, kiedy ona zaczęła "mącić", to wszystko ułożyło się w całość, wtedy on przeszedł ogromną zmianę.
Ostatnio co noc mi się śni i dlatego te moje pytania, naprawdę bardzo mnie to rozstroiło, w szczególności że długo się po tym wszystkim podnosiłam.
Kiedy wcześniej miałam stawiane karty, to przy nim często wychodziła 5 denarów, a przy mnie IX mieczy.
Czy jest dla mnie nadzieja? Czy ja przestanę kiedyś kochać? Bo to strasznie boli.