22-04-2012, 22:57
Gosiu, juz teraz rozumiem o co Ci chodzi, ale mam wątpliwości czy to nie komplikujesz zbytnio.
I nie bierz tego za jakiś zarzut czy coś w tym rodzaju, zapytałem z ciekawości, bo zauważyłem, że coś inaczej rozumujemy. Całkiem możliwe, że to ja coś nie tak zrozumiałem
Dla mnie pojecie blasku i cienia jest po prostu inną wersją pojęć karty prostej i odwróconej dla tych co nie odwracają kart tarota
Karta prosta = blask
Karta odwrócona = cień
Z tego co widzę u ciebie blask = pozytywne znaczenie, cień = negatywne, niezależnie od położenia karty. I tu jest problem gdyż wprowadzasz w ten sposób 4 aspekty karty: proste i odwrócone + blaski i cienie. No wg mnie to jest tak, jakby w jednym przepisie stosować kilogramy i funty.
Waite nie posługuje się pojęciem blasku i cienia, ale prostym i odwróconym położeniem. Encyklopedii Kaplana nie posiadam, ale jak sama podajesz w nawiasie stoi (odwrócona), więc to nie jest cień, ani blask. Po prostu znaczenie kary odwróconej. Karty odwrócone mogą mieć pozytywne znaczenie i to dla mnie nie jest problem, jak zauważyłaś historycznie uzasadnione
Pani Barbara Antonowicz w swoim Vademecum posługuje sie pojęciami blask i cień, robi to konsekwentnie nie stosując pojęć kart prostych i odwróconych. I ja własnie w ten sposób to widze, sa to okreslenia przyjazne dla osob, ktore nie odwracają kart. Hajo natomiast posługuje się jednoczesnie cieniem i odwróconymi, ale nie zauważyłem, aby wymieniał blask. Jemu chyba bardziej chodzi o ezoteryczny wymiar z tym cieniem.
W każdym razie sa to 2 różne systemy opisu kart, których nie należy mieszać, ani łączyć. Jednak wg mnie nie chodzi tu o pozytywne znaczenie (blask) i negatywne znaczenie karty (cień), ale zamiennik do prostej i odwróconej.
I nie bierz tego za jakiś zarzut czy coś w tym rodzaju, zapytałem z ciekawości, bo zauważyłem, że coś inaczej rozumujemy. Całkiem możliwe, że to ja coś nie tak zrozumiałem
Dla mnie pojecie blasku i cienia jest po prostu inną wersją pojęć karty prostej i odwróconej dla tych co nie odwracają kart tarota
Karta prosta = blask
Karta odwrócona = cień
Z tego co widzę u ciebie blask = pozytywne znaczenie, cień = negatywne, niezależnie od położenia karty. I tu jest problem gdyż wprowadzasz w ten sposób 4 aspekty karty: proste i odwrócone + blaski i cienie. No wg mnie to jest tak, jakby w jednym przepisie stosować kilogramy i funty.
Waite nie posługuje się pojęciem blasku i cienia, ale prostym i odwróconym położeniem. Encyklopedii Kaplana nie posiadam, ale jak sama podajesz w nawiasie stoi (odwrócona), więc to nie jest cień, ani blask. Po prostu znaczenie kary odwróconej. Karty odwrócone mogą mieć pozytywne znaczenie i to dla mnie nie jest problem, jak zauważyłaś historycznie uzasadnione
Pani Barbara Antonowicz w swoim Vademecum posługuje sie pojęciami blask i cień, robi to konsekwentnie nie stosując pojęć kart prostych i odwróconych. I ja własnie w ten sposób to widze, sa to okreslenia przyjazne dla osob, ktore nie odwracają kart. Hajo natomiast posługuje się jednoczesnie cieniem i odwróconymi, ale nie zauważyłem, aby wymieniał blask. Jemu chyba bardziej chodzi o ezoteryczny wymiar z tym cieniem.
W każdym razie sa to 2 różne systemy opisu kart, których nie należy mieszać, ani łączyć. Jednak wg mnie nie chodzi tu o pozytywne znaczenie (blask) i negatywne znaczenie karty (cień), ale zamiennik do prostej i odwróconej.