Egipt, Teby, Karnak...
#1

   
Ipet-Ipsut - najdoskonalsze, najświętsze z miejsc.
To tu kapłani egipscy kazali zbudować ogromne, porażające swoją potęgą świątynie.
Teby - dowód niezwykłej wiedzy kapłanów, wiedzy, o której my mamy nadal jedynie blade pojęcie.
Sprawdziła się biblijna przepowiednia Ezechiela, że Teby zostaną kiedyś podzielone i rozdarte.
Zbudowano bowiem kanał i w ten sposób powstały dwie części Teb: Luksor i Karnak.
Mimo że teraz są to już jedynie ruiny, nadal przytłaczają ogromem i wzbudzają respekt.
Na posągu stojącym przy wejściu do świątyni Amona, wzniesionej przez Amenhotepa III w Karnaku,
wyryto napis: "Przychodźcie do mnie! Ja przekażę wszystkie wasze słowa Amonowi w Tebach.
Albowiem ja jestem heroldem wyznaczonym przez Faraona, abym słyszał modły zwykłego człowieka."
Świątynie przyciągały niegdyś rzesze pielgrzymów, ale wstęp do najświętszych miejsc
mieli tylko kapłani i faraon.
Dla zwykłych ludzi wybudowano od strony wschodniej kompleksu kilka tzw. kaplic wysłuchiwania próśb

   
Uznawana za jeden z cudów świata Wielka Sala Kolumnowa świątyni Amona.

Kompleks budowli sakralnych Karnaku składa się z trzech osobnych okręgów świątynnych poświęconych triadzie bóstw: najwyższemu stwórcy Amonowi-Re, jego żonie Mut i ich synowi, bogowi księżyca Chonsu.
Do okręgu Amona prowadzi droga procesyjna, wzdłuż której czuwają baraniogłowe sfinksy, strażnicy świątyni - baran był świętym zwierzęciem Amona.
Badania występujących tu promieniowań wskazują, że nie tylko sfinksy miały funkcję ochronną, ale również pylony, czyli ogromne bramy z wysokimi wieżami budowane przy wejściach do świątyń.
W Karnaku jest aż 10 takich pylonów.
Dla wzmocnienia ochronnej funkcji drugiego pylonu ustawiono przy nim potężny posąg Ramzesa II.
Z kolei obeliski miały nieco inne przeznaczenie.
Skupiały one i wzmacniały energię kosmiczną w danym miejscu.
Tak było w przypadku znajdującego się w Karnaku obelisku Totmesa III i jego macochy, królowej Hatszepsut.

Szczególne wrażenie na zwiedzających wywiera Wielka Sala Kolumnowa, w której jest 140 kolumn ustawionych w 16 rzędach.
To największa na świecie świątynia oparta na kolumnach.
Sala zajmuje powierzchnię ponad 5500 m2, co oznacza, że pomieściłaby ona na swojej posadzce zarówno rzymską Bazylikę św. Piotra jak i londyńską katedrę św. Pawła.
Ogromne kolumny mają kształt kwiatów i pączków papirusa.
Zdobią je liczne hieroglify i rysunki.
Pierwotnie salę pokrywał dach ułożony na wysokości 24 metrów nad posadzką.
Egipscy kapłani umieli operować światłem i wykorzystywać je do rytuałów wtajemniczenia w wiedzę duchową.
Z oświetlonego słońcem dziedzińca wchodziło się do coraz ciemniejszych pomieszczeń w głębi świątyni.
Święty posąg boga przechowywany był w granitowym sanktuarium Amona.
To swoiste serce świątyni i centrum tebańskiego miejsca mocy.
Niezwykłymi energiami emanuje także święte jezioro oraz Dziedziniec Skrytki, na którym odkopano w 1903 r. tysiące posągów.

Wyprawa do krainy zmarłych
Po przeprawieniu się na zachodni brzeg Nilu znajdziemy się w prawdziwej krainie umarłych,
pełnej odkrytych i jeszcze nie odkrytych grobowców oraz wspaniałych świątyń wystawionych ku czci starożytnych możnowładców.
Po wielu z tych świątyń pozostały tylko ruiny, ale nawet one świadczą o potędze budowli.
Śladem po ogromnej świątyni Amenhotepa III są dziś osiemnastometrowe Kolosy Memnona, które wydawały niegdyś o poranku głośne dźwięki przypominające gwizd, co niektórzy tłumaczą wydobywającą się ze szczelin kolosów parą wodną.
Tacy gwiżdżący strażnicy przed wejściem do świątyni musieli z pewnością budzić strach i respekt w dawnych czasach.
Najcenniejsze grobowce znajdowały się niegdyś w Dolinie Królów.
Niestety obrabowano je.
Dziś we wnętrzach grobowców możemy oglądać przede wszystkim wspaniałe freski.
Ciekawe, że występuje tam promieniowanie koloru zielonego (symbolizujące zmartwychwstanie i odrodzenie) oraz czerwonego (pobudzenie do życia).
Są jednak miejsca, w których pomiary radiestezyjne pokazują istnienie groźnego i przenikliwego promieniowania zieleni ujemnej.
Tak jest np. pod sarkofagami, gdzie zieleń ujemna wspomaga mumifikację.
Promieniowanie to występuje też przy wejściach do grobowców bądź poszczególnych
komór grobowych, z pewnością po to, aby odstraszyć potencjalnych intruzów.
Emisję energii w żądanym kolorze kapłani egipscy uzyskiwali poprzez odpowiednie dobranie promieniujących kształtów, symboli i materiałów.
Znajdująca się w pobliskiej miejscowości Deir El-Bahari, wkomponowana w skały,
świątynia królowej Hatszepsut (1473-1458 p.n.e.) została wzniesiona w dawnym miejscu mocy poświęconym bogini Hathor.
Z innymi świątyniami Teb łączą ją trzy strefy geomantyczne.
Występujące tu promieniowanie odpowiada królewskiej barwie złotej oraz kolorowi zielonemu.
Badania radiestezyjne zabytków starożytnego Egiptu wykazują, że egipscy kapłani
i architekci posiadali ogromną wiedzę dotyczącą świata niewidzialnych energii wokół nas i potrafili tę wiedzę w praktyce wykorzystać.
Możemy się od nich nadal dużo nauczyć.
źródło
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości