03-03-2011, 01:28
Cytat dnia
Ile dasz, tyle otrzymasz, czasem z najbardziej niespodziewanej strony.
Paulo Coelho (ur. 1947) brazylijski pisarz i poeta;
![[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcTlMsVpIGQbCjvQf_tTgdt...qHGXzGpqPE]](http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTlMsVpIGQbCjvQf_tTgdtwwU9OGo8sV_64vCiO2oqHGXzGpqPE)
I
ntymna teoria względności J. L. Wiśniewski
W nocy, gdy zamiera ruch uliczny, słychać wodę spadającą z pobliskiego wodospadu Niagara.
Sześcioletni chłopiec mieszkał w Rochester z rodzicami i siostrzyczką. Dziewczynka urodziła się bardzo chora. Miała trzy lata, gdy rodzice zapytali chłopca, czy oddałby dla niej „krew, bez której ona nie mogłaby dalej żyć”. Chłopiec zgodził się bez wahania. Po kilku dniach lekarze w uniwersyteckiej klinice przeprowadzili transfuzję bezpośrednią. Chłopiec leżał obok siostrzyczki i z jego żył przetaczano krew do jej żył. W pewnym momencie, gdy transfuzja w odczuciu chłopca trwała zbyt długo, zapytał lekarza „czy to tak się umiera?”.
Lekarz nadzorujący transfuzję nie wiedział co odpowiedzieć. Po chwili rozmowy wyszło na jawa, że chłopiec nie zrozumiał do końca swoich rodziców. Myślał, że musi oddać całą swoją krew i umrzeć, aby mogła żyć jego siostra.
[…] Czasami prawdziwa miłość ujawnia się dopiero wtedy, gdy nie wszystko do końca się rozumie...
Ile dasz, tyle otrzymasz, czasem z najbardziej niespodziewanej strony.
Paulo Coelho (ur. 1947) brazylijski pisarz i poeta;
I
ntymna teoria względności J. L. Wiśniewski
W nocy, gdy zamiera ruch uliczny, słychać wodę spadającą z pobliskiego wodospadu Niagara.
Sześcioletni chłopiec mieszkał w Rochester z rodzicami i siostrzyczką. Dziewczynka urodziła się bardzo chora. Miała trzy lata, gdy rodzice zapytali chłopca, czy oddałby dla niej „krew, bez której ona nie mogłaby dalej żyć”. Chłopiec zgodził się bez wahania. Po kilku dniach lekarze w uniwersyteckiej klinice przeprowadzili transfuzję bezpośrednią. Chłopiec leżał obok siostrzyczki i z jego żył przetaczano krew do jej żył. W pewnym momencie, gdy transfuzja w odczuciu chłopca trwała zbyt długo, zapytał lekarza „czy to tak się umiera?”.
Lekarz nadzorujący transfuzję nie wiedział co odpowiedzieć. Po chwili rozmowy wyszło na jawa, że chłopiec nie zrozumiał do końca swoich rodziców. Myślał, że musi oddać całą swoją krew i umrzeć, aby mogła żyć jego siostra.
[…] Czasami prawdziwa miłość ujawnia się dopiero wtedy, gdy nie wszystko do końca się rozumie...